Newcastle sięgnie po Boruca?

Przeżywające głęboki kryzys Newcastle United niemal na pewno straci w styczniowym okienku transferowym swojego kapitana, Shay'a Givena (czytaj <a href=http://www.transfery.info/news-full-9436.html>tutaj</a>). (...)

Przeżywające głęboki kryzys Newcastle United niemal na pewno straci w styczniowym okienku transferowym swojego kapitana, Shay'a Givena (czytaj tutaj). Irlandzkiego bramkarza na St James' Park miałby natomiast zastąpić Artur Boruc.

Niedzielny dodatek do bulwarówki Daily Mirror, Sunday Mirror informuje, że Borucem poważnie zainteresowany jest menadżer Newcastle. Joe Kinnear rozmawiał już na temat transferu golkipera reprezentacji Polski z właścicielem klubu, Mikiem Ahsley'em. W klubowej kasie od lata leży niespożytkowana jeszcze kwota 12 milionów funtów, uzyskana ze sprzedaży Jamesa Milnera do Aston Villi. Część tej sumy ma zostać wykorzystana na kupno Boruca.

Kierunek szkocki w polityce transferowej "The Magpies" to pozostałość po byłym menadżerze klubu, Kevinie Keeganie. Strategię tą postanowił wskrzesić teraz Kinear. Decydujące jest w tym przypadku wykorzystanie relatywnie "niskich" tygodniówek, które otrzymują piłkarze w Scottish Premier League. W angielskiej ekstraklasie graczom płaci się o wiele więcej, co stanowi bezsprzeczny atut Newcastle przy negocjacjach kontraktów indywidualnych. Gaża Boruca oscyluje w granicach 25 tysięcy funtów za tydzień i znaczące przebicie tej sumy nie stanowi żadnego problemu.

Poza Polakiem, Newcastle zamierza ściągnąć jeszcze kapitana Glasgow Rangers, Barry'ego Fergusona.