Anglik, który niespełna rok po przenosinach do Hiszpanii, został oskarżony o obstawienie transferu i przez to musiał odpocząć od piłki, bardzo chciałby wrócić do ojczyzny. Zważywszy na ten fakt, z entuzjazmem reagował on na ofertę „Srok”.
Klub będący w rękach Saudyjskiego Funduszu Inwestycyjnego ma bardzo ambitne plany, lecz nim przystąpi do ich realizacji, musi najpierw utrzymać się w Premier League. W tym zadaniu postanowił pomóc Kieran Trippier.
Prawy obrońca zgodził się przybyć na St James' Park, a Atlético Madryt jest bliskie porozumienia z Newcastle United. Początkowo mówiło się o opłacie w wysokości 25-30 milionów euro, ale zdaniem „AS-a” skończy się na około 15 milionach.
Operacja może stać się faktem w najbliższych dniach a może nawet godzinach. Głęboko wierzą w to przedstawiciele Newcastle United, o czym z kolei informuje Fabrizio Romano.
Wszystko wskazuje zatem na to, że to 35-krotny reprezentant Anglii będzie pierwszym wzmocnieniem ekipy z Premier League w erze saudyjskich właścicieli.
Trippier łącznie uzbierał w trykocie „Los Rojiblancos” 86 występów i zanotował 11 asyst.