„Nie było nas stać, żeby go zatrzymać”. Dyrektor sportowy Pogoni Szczecin wprost o sprzedaży Wahana Biczachczjana
2025-02-19 14:06:59; Aktualizacja: 1 dzień temu
Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin, udzielił wywiadu dla portalu Weszlo.com. W nim wypowiedział się między innymi na temat sprzedaży Wahana Biczachczjana do Legii Warszawa.
Kontrakt Ormianina w stolicy województwa zachodniopomorskiego obowiązywał jedynie do końca czerwca bieżącego roku, stąd na przestrzeni minionych miesięcy kibice zaczęli zastanawiać się nad jego przyszłością. Jednocześnie sam zawodnik w udzielonym pod koniec grudnia wywiadzie na łamach tygodnika „Piłka Nożna” przyznał, że na tamten moment nikt nie zasiadł z nim jeszcze do stołu w sprawie negocjowania warunków przedłużenia współpracy.
Z okazji skorzystała Legia Warszawa, która zimą sięgnęła po ofensywnego gracza, wykładając za niego około 250 tysięcy euro, o czym informował Sebastian Staszewski. Daniel Trzepacz zapewniał z kolei, że Pogoń zagwarantowała sobie procent z następnego transferu.
Czy jednak istniały jakiekolwiek szanse na to, aby Biczachczjan został w szeregach „Portowców”?Popularne
- Nie było nas stać, żeby go zatrzymać, bo w Legii dostał dwa razy tyle, ile miał w Pogoni. To pokazuje nasze miejsce w szeregu - ujawnił Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin w wywiadzie udzielonym Weszlo.com (więcej TUTAJ).
25-latek zakończył przygodę w drużynie finalisty ubiegłej edycji Pucharu Polski z dorobkiem 18 bramek oraz 12 asyst w 112 meczach.
W koszulce stołecznego zespołu zanotował dotychczas trzy występy.