„Nie dostałem powołania za darmo”. Jakub Moder stanął przed kamerami po słabszym występie w reprezentacji Polski
2024-09-08 23:55:52; Aktualizacja: 4 tygodnie temuPomocnik Brighton & Hove Albion oraz reprezentacji Polski Jakub Moder na gorąco po przegranym meczu z Chorwacją w Osijeku, że pomimo braku gry na początku sezonu ligowego nadal uważa się za dobrego piłkarza, któremu brakuje jedynie rytmu meczowego.
Urodzony w Szczecinku 25-latek złapał pierwsze minuty w trwającej kampanii właśnie dopiero na zgrupowaniu. W drugiej połowie spotkania w Osijeku wszedł na pół godziny, zastępując Piotra Zielińskiego.
Obserwujący to spotkanie w telewizji kibice i dziennikarze od razu zauważyli ogromny upadek jakości gracza środka pola, który niegdyś uchodził za filar drugiej linii. Długi powrót po kontuzji dał jednak o sobie znać i aktualnie sytuacja w klubie nie układa się najlepiej, przez co cierpi też reprezentacja.
***Popularne
***
Pomimo braku perspektyw na występy w pierwszej drużynie „Mew” Moder się nie załamuje, wyznaczając osobisty cel na najbliższe kilka tygodni.
– Nie byłem jedynym, który nie grał w okresie przygotowawczym. Przez te dwa miesiące nie zapomniałem, jak się gra w piłkę, wciąż jestem dobrym piłkarzem. Po prostu brakowało mi rytmu meczowego, ale nie patrzyłbym tak, że dostałem powołanie za darmo – stwierdził pomocnik.
– Pomiędzy tymi zgrupowaniami mam taki cel, żeby grać jak najwięcej i wywalczyć powołanie na boisku – dodał.
Wychowanek Lecha Poznań będzie musiał się sporo natrudzić. Latem nie udało mu się zmienić klubu, więc przynajmniej do zimy musi stawać na głowie, aby przekonać do siebie trenera Fabiana Hürzelera, który na razie preferuje innych kandydatów do środka pola.
Następne zgrupowanie reprezentacji odbędzie się w pierwszej połowie października. Przed własną publicznością Polska zmierzy się z Portugalią oraz Chorwacją.