"Nie jesteśmy od nikogo uzależnieni", czyli gwiazda może opuścić BVB
2016-01-04 18:11:21; Aktualizacja: 8 lat temuDyrektor zarządzający Borussii Dortmund zapewnił, że gra jego zespołu nie zależy od Pierre-Emericka Aubameyanga.
Reprezentant Gabonu jest w tym sezonie w wybornej formie. W 23 występach wpisał się na listę strzelców aż 24 razy. Napastnikiem zaczęły się więc interesować inne kluby, w tym Arsenal, który chciałby go sprowadzić już w styczniu.
Hans-Joachim Watzke nie przejmuje się tymi spekulacjami i zapewnia, że Borussia nie jest uzależniona od żadnego zawodnika.
- Niech nikomu się nie wydaje, że jesteśmy drużyną jednego piłkarza. Nie zależymy od nikogo.Popularne
- Kiedy odszedł Lewandowski, udało nam się znaleźć inną opcję. Teraz Auba ma nawet o trzy bramki więcej od Roberta!
- Jesteśmy tak świetnie zbalansowani, że możemy w nieskończoność znajdywać alternatywne rozwiązania, nawet w razie odejścia któregoś z zawodników - podkreśla Watzke.
- Naszym celem jest siła drużyny. Nie mamy tylu pieniędzy, co niektóre kluby Premier League, ale możemy zaoferować wiele innych rzeczy np. nasi zawodnicy otrzymali okazję spędzenia Świąt Bożego Narodzenia z własnymi rodzinami.
Niemiec przypomniał, że w przeszłości największe gwiazdy Borussi były już "sprzedawane" przez media, więc klub potrafi radzić sobie w takiej sytuacji.
- W zeszłym roku o tej porze, dziennikarze rozpisywali się na temat transferów z BVB. Hummels był Manchesterze United, a İlkay Gündoğan tam, w Realu Madryt czy w Barcelonie. A gdzie są teraz? Wciąż z nami! - kończy Watzke.