„Nie ma takiej możliwości”. Marek Papszun stawia sprawę jasno

Marek Papszun spotkał się z dziennikarzami przed meczem Rakowa Częstochowa z Koroną Kielce. Przy tej okazji był pytany o wprowadzanie młodych piłkarzy.

Raków Częstochowa nie ma w tym sezonie zbyt wielkich problemów z wypełnieniem przepisu młodzieżowca. Wiele okazji od trenera dostaje bowiem Kacper Trelowski. 21-latek spisuje się dobrze do tego stopnia, że w październiku był nawet na zgrupowaniu reprezentacji Polski.

Kibice zadają sobie jednak pytanie, co z pozostałymi młodymi piłkarzami, którzy grają w rezerwach i wywodzą się z akademii jednokrotnego mistrza kraju.

O to pytano na piątkowej konferencji prasowej trenera Marka Papszuna. Jego zdaniem ci na ten moment odstają poziomem.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Rok temu chciał go Śląsk Wrocław, teraz jest przymierzany do reprezentacji Polski

Next

- Nie ma czegoś takiego jak droga bezpośrednio z IV ligi do ekstraklasy. Jedyna opcja dla takich młodych zawodników to wypożyczenie, a o to też jest ciężko. Nie ma możliwości, żeby jakikolwiek zawodnik grający na piątym szczeblu rozgrywkowym, ot tak odnalazł się w Ekstraklasie - stwierdził.

- Popatrzmy na naszych byłych zawodników. Szału nie ma. Są w pierwszej lidze i o grę nie jest łatwo. Tobiasz Kubik debiutował z Lechem, a teraz jest w GKS-ie Tychy i nie jest mu łatwo. Jedyna droga to taka, jaką miał Trelowski, a teraz Mądrzyk - dodał, cytowany przez Kamila Głębockiego.

Marek Papszun o wprowadzaniu młodych zawodników, którzy grają w rezerwach: - Nie ma czegoś takiego, jak droga bezpośrednio z IV ligi do ekstraklasy. Jedyna opcja dla takich młodych zawodników, to wypożyczenie, a o to też jest ciężko. Nie ma możliwości, żeby jakikolwiek zawodnik…

— Kamil Głębocki (@kamilglebocki) November 22, 2024

Raków Częstochowa zmierzy się z Koroną Kielce w niedzielę. Pierwszy gwizdek o 14:45.