„Nie miejsce i czas na to pytanie”. Michał Probierz zgasił dziennikarza

2024-03-21 23:24:17; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
„Nie miejsce i czas na to pytanie”. Michał Probierz zgasił dziennikarza Fot. Łączy nas piłka
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Łączy nas piłka

Michał Probierz spotkał się z dziennikarzami po meczu Polski z Estonią. Jedno z pytań wydawało się nie na miejscu, na co zwrócił uwagę selekcjoner.

Reprezentacja Polski stanęła na wysokości zadania i pokonała u siebie Estonię w stosunku 5-1. Dzięki temu meldujemy się w finale barażów o EURO 2024. W nich przyjdzie zagrać z Walią.

Przed graczami Michała Probierza duże wyzwanie, bo wspomniana ekipa udowodniła w czwartek, że jest w bardzo dobrej formie.

Podopieczni Roberta Page'a pokonali u siebie Finlandię w stosunku 4-1.

Przeciwko Polsce również zagrają u siebie, co da im niewątpliwie przewagę. Na ten moment ciężko wskazać faworyta finału barażów o udział w niemieckich Mistrzostwach Europy.

Po spotkaniu „Biało-czerwonych” z Estonią odbyła się konferencja prasowa, którą swoim udziałem uświetnił Michał Probierz.

Jeden z wątków poruszonych przez dziennikarzy był nie na miejscu, na co uwagę zwrócił selekcjoner. Chodziło o Mateusza Musiałowskiego i to, czy jest obserwowany przez szkoleniowca.

- Czy ma szansę na powołanie? Z całym szacunkiem, ale to nie miejsce i czas na takie pytania - uciął krótko Probierz.

Skrzydłowy niedawno zadebiutował w pierwszym zespole Liverpoolu przy okazji starcia ze Spartą Praga w Lidze Europy.