Nie tylko Trent Alexander-Arnold! Chce go pół Europy, Real Madryt jest absolutnym faworytem

2025-03-25 18:31:08; Aktualizacja: 6 godzin temu
Nie tylko Trent Alexander-Arnold! Chce go pół Europy, Real Madryt jest absolutnym faworytem Fot. IMAGO/PressFocus

Real Madryt zamierza latem mocno zaznaczyć swoją obecność na rynku transferowym. Do zespołu ma dołączyć nie tylko Trent Alexander-Arnold, ale także utalentowany i pożądany przez wiele topowych klubów Dean Huijsen. Stołeczny gigant jest faworytem do sprowadzenia reprezentanta Hiszpanii - zapewnia „AS”.

Wygląda na to, że Real zrealizował swój cel. Sprawdzona taktyka zadziałała i już latem najprawdopodobniej dojdzie do zakontraktowania Trenta Alexandra-Arnolda na zasadzie wolnego transferu. Fabrizio Romano potwierdził krążące doniesienia, dodając, że Anglik jest gotowy na podpisanie ważnej do 30 czerwca 2030 roku umowy.

„Królewscy” nie poprzestaną tylko na sprowadzeniu czołowego gracza Liverpoolu. Jak wiadomo, celem na Estadio Santiago Bernabeu pozostaje nowy środkowy defensor.

Jest ktoś, kto chciałby mocno dołączyć do Realu. Ktoś, kogo poczynania śledzą przedstawiciele topowych europejskich klubów, w tym Chelsea, Manchester City czy Bayern Monachium. To Dean Huijsen - niedawny debiutant w reprezentacji Hiszpanii.

19-latek nie został należycie doceniony przez Juventus i latem za nieco ponad 15 milionów euro trafił do Bournemouth. Był to kapitalny ruch, dzięki któremu teraz wymienia się go w gronie najbardziej utalentowanych stoperów na świecie.

„AS” zapewnia, że marzeniem Huijsen jest transfer do Realu. Spośród wszystkich opcji tę traktuje priorytetowo. Co najważniejsze, odczucia po drugiej stronie są identyczne.

Mistrzowie Hiszpanii chcą sprowadzić urodzonego w Amsterdamie defensora. Idealnie wpisuje się on w politykę klubu, która stawia przede wszystkim na młodych zawodników. 

Do transferu Huijsena może dojść już po sezonie i to właśnie Real Madryt ma największe szanse, by go sfinalizować. Oczywiście, nie będzie to łatwa operacja. Świta Florentino Pereza liczy więc, że zawodnik odegra swoją rolę i przedstawi swoje plany szefostwu Bournemouth.