Nie żyje Christian Gyan. Ulubieniec kibiców Feyenoordu chorował na raka

Nie żyje Christian Gyan. Ulubieniec kibiców Feyenoordu chorował na raka fot. Feyenoord
Kamil Freliga
Kamil Freliga
Źródło: Pulse Ghana | Feyenoord

W środę w wieku 43 lat zmarł Christian Gyan. Były prawy obrońca Feyenoordu Rotterdam chorował na raka.

Ghańczyk podczas kariery piłkarskiej stał się bohaterem kibiców holenderskiej drużyny, z którą wygrał Puchar UEFA w 2002 roku, występując w finale z Borussią Dortmund pełne 90 minut. Ma też na koncie mistrzostwo Holandii.

Dla Feyenoordu rozegrał w sumie 121 meczów, strzelił trzy gole i zanotował pięć asyst. Po dziewięciu kolejnych sezonach spędzonych na De Kuip, przeniósł się jeszcze do Excelsioru, a potem wyjechał poza Holandię.

Po grze dla fińskich Turun Palloseura i Rovaniemen Palloseura oraz angielskiego Wrexham wrócił jednak do kraju, w którym rozpoczął przygodę z piłką. Zakończył ją definitywnie w 2011 roku, broniąc barw RKSV Leonidas.

Zmusiły go do tego powtarzające się ataki padaczkowe.

Po karierze zmagał się z problemami finansowymi, w rozwiązaniu których pomogła mu trochę publikacja autobiografii. Z powodów zdrowotnych musiał zaprzestać pracy w rotterdamskim porcie, pieniądze pochłaniało też leczenie syna.

W 2017 roku kibice Feyenoordu zorganizowali zbiórkę pieniędzy dla swojego idola sprzed lat.

W listopadzie tego roku pojawiły się natomiast informacje o śmiertelnej chorobie nowotworowej, z którą zmaga się Gyan i coraz bliższej perspektywie jego odejścia. Sam zawodnik odniósł się do tych rewelacji w swoich mediach społecznościowych.

„Doniesienia o mojej sytuacji zdrowotnej są publikowane bez mojej zgody. Chciałbym je jednak skomentować. Nie ma powodu do paniki. Potwierdzam, że od jakiegoś czasu jestem chory, ale czuję się dobrze i nie umrę! Szanuję lekarzy, lecz jak wszyscy wiecie: jestem człowiekiem wiary. Dlatego wierzę, że będzie lepiej. Być może u ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe. Więc proszę, módlcie się za mnie.” - napisał cztery tygodnie temu, cytując Pismo Święte.

Feyenoord pożegnał swojego byłego piłkarza w specjalnej wiadomości.

Zrobili to też jego koledzy z czasów gry w tym klubie - Pierre van Hooijdonk czy Bonaventura Kalou, prywatnie bliski przyjaciel młodzieżowego mistrz świata z 1997 roku.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Władze West Hamu zdecydowały w sprawie menedżera Władze West Hamu zdecydowały w sprawie menedżera Bayern Monachium znowu dostał kosza. Następny trener powiedział „nie” Bayern Monachium znowu dostał kosza. Następny trener powiedział „nie” Dawid Szulczek coraz bliżej osiągnięcia upragnionego celu Dawid Szulczek coraz bliżej osiągnięcia upragnionego celu Wzruszające obrazki. Vinicius Júnior zaprosił do swojego domu kibica z Polski [WIDEO] Wzruszające obrazki. Vinicius Júnior zaprosił do swojego domu kibica z Polski [WIDEO] Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław Legia Warszawa się na nim nie poznała, skorzystał na tym Jacek Magiera. „Niesamowity czas” gracza Śląska Wrocław Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Co dalej z Jadonem Sancho? Borussia Dortmund ma plan Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie” Dariusz Banasik docenił klasę rywali. „To zawodnicy, którzy spokojnie powinni grać w Ekstraklasie”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy