Niedawno błyszczał w Ekstraklasie, wcześniej odrzucił ofertę Manchesteru City. „Byłem przekonany”

2025-01-09 12:42:58; Aktualizacja: 9 godzin temu
Niedawno błyszczał w Ekstraklasie, wcześniej odrzucił ofertę Manchesteru City. „Byłem przekonany” Fot. Tottenham Hotspur FC
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Nieuwsblad.be

Tottenham o angaż Luki Vuškovicia walczył z innymi topowymi zespołami. Chorwat nie tak dawno był wypożyczony do Radomiaka Radom i pokazał się ze świetnej strony. W rozmowie z Nieuwsblad.be zdradził, że w przeszłości chciał go również Manchester City.

Luka Vušković podąża drogą modelowego rozwoju kariery. Na wstępie swój talent wyeksponował w barwach rodzimego Hajduka Split, zwracając jednocześnie uwagę europejskich gigantów.

Finalnie wyścig o podpis utalentowanego obrońcy wygrał Tottenham, który wyłożył na stół jedenaście milionów euro kwoty odstępnego. Przeprowadzka dojdzie jednak do skutku dopiero przyszłego lata.

Vušković w międzyczasie stawia kolejne kroki. Tak się złożyło, że rundę wiosenną ubiegłego sezonu spędził na wypożyczeniu w Radomiaku Radom. W barwach ekstraklasowicza rozegrał łącznie 14 spotkań i okrasił je trzema golami oraz jednym ostatnim podaniem. Wyglądał świetnie.

Po udanej przygodzie w Polsce wyruszył na następne wypożyczenie, dołączając tym razem do belgijskiego KVC Westerlo. Za sobą ma 20 rozegranych spotkań, sześć zdobytych bramek oraz jedną asystę. Zważając na defensywną pozycję piłkarza, liczby te robią ogromne wrażenie.

Wielki talent Vuškovicia nie bez powodu był zauważalny przez wielkie kluby już wcześniej. Ostatecznie chorwacki diament trafił w ręce Tottenhamu, który co ciekawe, wygrał rywalizację między innymi z Manchesterem City. Zawodnik opowiedział o tym w rozmowie z Nieuwsblad.be.

- Byłem w pewnym impasie w Hajduku Split. Trenowanie z pierwszym zespołem nie wchodziło już w grę. Wszyscy jakby zakładali, że odejdę. To miałoby przynieść klubowi spory zarobek. Ale cóż, najpierw muszą się do ciebie odezwać, prawda? Pierwszym klubem, który się zgłosił, był Manchester City. Zaraz potem mój tata powiedział mi, że Tottenham również jest zainteresowany i ma dla mnie świetny plan. Gdy usłyszałem szczegóły, byłem przekonany - powiedział.

- Jakie jest dokładnie moje obecne zadanie? Zobaczę. Wypożyczenie? Powrót? Zrobię po prostu to, czego klub ode mnie oczekuje. Czy wiem, że w Londynie wielu środkowych obrońców jest kontuzjowanych? Tak, wiem. Gra obok takich zawodników jak Micky van de Ven czy Cristian Romero to marzenie. W takim otoczeniu rozwijasz się naturalnie. To konieczne, bo Premier League to bardzo intensywna liga - podsumował.

Cała rozmowa z Luką Vuškoviciem jest dostępna tutaj.