Niels Frederiksen: Czuliśmy się jak w kasynie

2025-08-17 11:26:06; Aktualizacja: 2 godziny temu
Niels Frederiksen: Czuliśmy się jak w kasynie Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Lech Poznań

Niels Frederiksen zabrał głos po remisie Lecha Poznań w meczu piątej kolejki Ekstraklasy przeciwko Koronie Kielce.

Ostatni z sobotnich pojedynków w ramach bieżącej serii gier Ekstraklasy miał swojego faworyta w zespole gospodarzy, lecz tuż po godzinie zawodów prowadzenie dość niespodziewanie objęli kielczanie. Wynik spotkania za sprawą uderzenia futbolówki na dalszy słupek otworzył Dawid Błanik.

Po stracie gola „Kolejorz” zepchnął rywala do głębszej defensywy, starając się w ten sposób przełamać żółto-czerwony mur. W końcu przyniosło to efekt w postaci zdobycia bramki wyrównującej. Debiutanckie trafienia w koszulce Lecha zanotował Luis Palma.

Mecz zakończył się podziałem punktów, a o komentarz do przebiegu rywalizacji poproszony został Niels Frederiksen.

- Jeśli przeciwnik prowadzi 0:1, a ty później wyrównujesz, to oczywiście remis jest lepszy od porażki, więc pod tym względem możemy być zadowoleni. Nie sądzę jednak, żebyśmy mogli być zadowoleni z naszego występu - przyznał duński szkoleniowiec. 

- Brakowało nam jakości. Graliśmy piłką w pobliżu pola karnego rywala, ale zabrakło wykończenia. To jeden z głównych powodów, dla których mecz zakończył się takim wynikiem.

- Korona dobrze broniła, a ostatnia faza meczu była szalona. Czuliśmy się jak w kasynie, kiedy gra się czarne na czerwone. Gdybyśmy zachowali większą kontrolę i zaczęli mocniej naciskać na rywala, mielibyśmy większe szanse, żeby wygrać to spotkanie - podsumował.

Następne ligowe spotkanie Lech Poznań rozegra dopiero 31 sierpnia. Wówczas na Bułgarską zawita Widzew Łódź.

W międzyczasie mistrz Polski stoczy bój w ramach czwartej rundy eliminacji Ligi Europy, gdzie stawi czoła belgijskiemu KRC Genk.