Niels Frederiksen obserwował klub z Ekstraklasy. Chciał „poszukać inspiracji”
2024-10-18 16:40:32; Aktualizacja: 1 miesiąc temuNiels Frederiksen notuje udany początek w Lechu Poznań. Jak przyznał w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet”, wcześniej szukał inspiracji, podpatrując Pogoń Szczecin.
Lech Poznań w rozczarowujący sposób zwieńczył minioną kampanię. Ekipa, którą w rundzie wiosennej dowodził Mariusz Rumak, zajęła dopiero piąte miejsce w ligowej tabeli, skazując się tym samym na brak rywalizacji w europejskich rozgrywkach. Zawiodła także w Pucharze Polski.
Niełatwą misję pokierowania wielkopolskiego zespołu na dobre tory podjął Niels Frederiksen. Na ten moment może być zadowolony ze swoich początków w polskiej piłce.
Podopieczni duńskiego szkoleniowca spędzili październikową przerwę reprezentacyjną na pierwszej lokacie. Na przestrzeni następnych tygodni postarają się zachować mocną pozycję. Popularne
Frederiksen w długiej rozmowie z Sebastianem Staszewskim z „Przeglądu Sportowego Onet” opowiedział o swoich początkach w Lechu i planach, jakie ma na prowadzenie zespołu. Jak sam przyznał, doskonale wiedział, w jakim klubie rozpocznie pracę.
53-latek przed zatrudnieniem w „Kolejorzu” pojawił się w Polsce, gdzie szukał inspiracji. W tym celu przypatrywał się Pogoni Szczecin.
- Na początku roku wybrałem się do Polski, żeby poszukać inspiracji. Odwiedziłem Pogoń Szczecin, widziałem kilka treningów, jeden mecz. Zresztą w Szczecinie byłem też ze sto lat temu, na jakimś turnieju młodzieżowym. Gdy więc dyrektor Rząsa się odezwał, wiedziałem, o jakim klubie mowa. Wykonałem oczywiście kilka telefonów, w tym do byłego już trenera Pogoni Jensa Gustafssona, ale generalnie miałem pewien zasób wiedzy - wyjaśnił Duńczyk.
Frederiksen miał już okazję mierzyć się z „Portowcami” w tym sezonie. W starciu przy Bułgarskiej jego drużyna wygrała 2:0.
Cała rozmowa z trenerem Lecha Poznań jest dostępna TUTAJ.