Niepewna przyszłość pomocnika Rakowa Częstochowa

2025-01-02 12:53:07; Aktualizacja: 2 dni temu
Niepewna przyszłość pomocnika Rakowa Częstochowa Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Jakub Piekut

Raków Częstochowa wkrótce musi podjąć decyzję w sprawie przyszłości Pétera Barátha. Teraz na ten temat wypowiedział się rzecznik prasowy jednokrotnego mistrza kraju, Jakub Piekut.

Raków Częstochowa to mocny kandydat do tego, by w tym sezonie sięgnąć po mistrzostwo Polski. Na ten moment strata piłkarzy Marka Papszuna do liderującego Lecha Poznań to raptem dwa punkty. Z tego powodu można spodziewać się ofensywy transferowej w zimowym oknie. Główny cel to napastnik i tu pod uwagę brane są dwie opcje z Ekstraklasy, czyli Imad Rondić oraz Leonardo Rocha.

Zanim jednak ruchy do jednokrotnego mistrza kraju, to trzeba jeszcze podjąć decyzję w sprawie pewnego pomocnika. Péter Baráth, bo o nim mowa, przebywa bowiem pod Jasną Górą tylko na wypożyczeniu. To wygasa 15 stycznia 2025 roku i teraz trzeba zdecydować, co robić dalej w przypadku pozyskanego z Ferencvárosi gracza.

Na ten temat wypowiedział się rzecznik prasowy Jakub Piekut.

„Pytacie o sytuację Pétera Barátha. Aktualny stan jest taki, że wypożyczenie zawodnika obowiązuje do 15 stycznia. Obecnie, wciąż trwają rozmowy na temat jego przyszłości. O ich wynikach poinformujemy w kolejnych dniach” - stwierdził.

W tym przypadku mamy do czynienia z defensywnym pomocnikiem, który jak na razie Ekstraklasy nie podbił. Urodzony w Kisvardzie piłkarz od początku pobytu w naszym kraju zanotował 24 spotkania, a w nich miał jedną asystę. W bieżących rozgrywkach Ekstraklasy raptem jedną potyczkę rozpoczynał w wyjściowej jedenastce Marka Papszuna.

22-latek to dwukrotny reprezentant Węgier.