Niespełniony talent nastawiony na odejście z Wolfsburga. W przeszłości marzył o Realu Madryt lub Chelsea

VfL Wolfsburg latem najprawdopodobniej pożegna noszącego się z zamiarem odejścia Astera Vranckxa - informuje Sacha Tavolieri.

Belgijski pomocnik już jako 19-latek wzbudzał zainteresowanie najlepszych klubów z całej Europy. Jak donosi wtedy media, sam piłkarz marzył o przeprowadzce do Realu Madryt lub Chelsea.

Rok później dziewięciokrotny reprezentant „Czerwonych Diabłów” opuścił Volkswagen Arenę, ale ostatecznie wylądował na wypożyczeniu w Milanie, gdzie nie sprostał oczekiwaniom, dlatego następnego lata wrócił do Niemiec.

To niepowodzenie odcisnęło piętno na karierze zawodnika. Od tego czasu nie rozwija się on już piłkarsko w tym samym tempie co wcześniej.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Jak informuje Sacha Tavolieri, czas zmienić otoczenie. W ocenie nominalnego środkowego pomocnika ten krok pozwoli mu wejść na wyższy poziom.

Umowa z VfL Wolfsburg obowiązuje do 30 czerwca 2029 roku. W grę wchodzi zatem transfer definitywny lub następne wypożyczenie.

Według dziennikarza Aster Vranckx na brak opcji już teraz nie może narzekać. Chrapkę na niego mają ekipy z Francji oraz Holandii.

Niewykluczone, że gracz wyląduje w PSV Eindhoven, które interesowało się nim już dwa lata temu.

W trwającym sezonie Vranckx zgromadził trzynaście występów. Łącznie trykot „Wilków” przywdziewał 68 razy.