Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Jeana-Pierre'a Nsame?!

Jean-Pierre Nsame leczy kontuzje i nie wiadomo, czy jeszcze zagra w tym sezonie. Jego kontrakt wygasa, a zatem wydawało się, że jego przygoda z klubem dobiegnie końca. Nowe wieści podał tu jednak Michał Żewłakow.

Jean-Pierre Nsame dosyć niespodziewanie rozpoczął obecny sezon bardzo dobrze. O dyspozycji Kameruńczyka opowiadał zresztą ostatnio dyrektor sportowy stołecznej ekipy, Michał Żewłakow na antenie Canal+ Sport.

- Dla mnie ta ewolucja Nsame - pierwszy raz widziałem taką przemianę w tak krótkim czasie. Tu nie chodziło o szansę. On wychodził chyba ostatni. W każdym meczu dorzucał jakąś cegiełkę i zbudował sobie pozycję. W każdym meczu, co dotknął, wpadało do bramki - stwierdził.

Być może teraz napastnik byłby ważną postacią zespołu ze stolicy. Na drodze stanął jednak poważny problem, a konkretnie kontuzja, której doznał przy okazji meczu Ekstraklasy z Cracovią.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

Doznał zerwania ścięgna Achillesa i czeka go wiele miesięcy przerwy. Czy w takim razie nie ujrzymy go już w koszulce Legii Warszawa? Takie rozwiązanie jest możliwe, bo umowę ma ważną tylko do 30 czerwca 2026 roku.

Na ten temat wypowiedział się Michał Żewłakow.

- On doznał poważnej kontuzji i w tym momencie nie do końca wiadomo, czy będzie pauzował 5-6 miesięcy, czy też dziewięć miesięcy. Spodziewam się, że zobaczymy go może na dwa ostatnie miesiące tego sezonu.

- Mamy jakiś pomysł na niego, aby dodać mu siły i świadomość, że klub o nim myśli. Żeby to nie była tylko opieka medyczna, ale też ludzka.

Wygląda na to, że Legia Warszawa zaproponuje swojemu atakującemu roczne przedłużenie współpracy.

Obecny sezon to dla 32-latka łącznie 12 spotkań, a w nich ma sześć goli i jedną asystę.