Nietypowe zwolnienie trenera w Ligue 1 [OFICJALNIE]. Po porażce 0-5 nie pojawił się nawet na konferencji prasowej

Montpellier zostało rozbite przed własną publicznością aż 0-5 w pojedynku z faworyzowanym Olympique'em Marsylia. Pogrom poskutkował zwolnieniem trenera gospodarzy, Michela Der Zakariana. Odbyło się ono w nietypowy sposób. Prezes Laurent Nicollin ogłosił decyzję drogą nieoficjalną.

Trzecia siła obecnego sezonu Ligue 1 nie dała kandydatowi do spadku żadnych szans. Wynik został otwarty już w pierwszych sekundach. Strzelecka kanonada w wykonaniu Elye Wahiego, Amine'a Harita, Pierre'a Emila Højbjerga, Masona Greenwooda oraz Luisa Henrique potrwała do 73. minuty.

Po ośmiu kolejkach „La Paillade” osiadają na dnie tabeli z czterema punktami na koncie. Co ciekawe, dotychczasowy szkoleniowiec Der Zakarian nie zdążył nawet odbyć pomeczowej konferencji. Szef klubu odciążył go od tego obowiązku i poinformował o rozstaniu zaraz po ostatnim gwizdku podczas transmisji na żywo.

– Nie możemy zmienić 25 zawodników, więc niestety podjąłem inicjatywę, aby tego wieczora zastopować pracę Michela. Porozmawialiśmy w szatni po meczu i powiedziałem, że to koniec. Przekazałem też piłkarzom, że swoją „świetną” pracą zwolnili trenera i teraz muszą wziąć na siebie odpowiedzialność w następnym meczu z Toulouse – oświadczył Nicollin w rozmowie dla DAZN.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Podczas drugiej przygody Der Zakarian odpowiadał za wyniki ekipy ze Stade de la Mosson od lutego poprzedniego roku. W 61 spotkaniach 22-krotnie doświadczał smaku zwycięstwa, lecz w niedzielę po raz 23. zaznał goryczy porażki. Wcześniej pełnił obowiązki w tym samym klubie w latach 2017-2021.

Przedtem jako pierwszy trener pracował również w Stade Brestois 29 (również dwukrotnie), FC Nantes (także dwa razy) oraz Clermont Foot.