Nieuznany hat-trick Mario Gómeza. „Ten system to gówno”

2019-12-01 18:20:48; Aktualizacja: 5 lat temu
Nieuznany hat-trick Mario Gómeza. „Ten system to gówno” Fot. Stuttgart
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Sport.de I Tomasz Urban

Mario Gómez miał dużego pecha w meczu 2. Bundesligi pomiędzy Sandhausen a Stuttgartem (2:1). 34-letni napastnik trzy razy skierował piłkę do siatki, ale… zakończył spotkanie z zerowym dorobkiem.

Sandhausen błyskawicznie wyszło dzisiaj na prowadzenie dzięki trafieniu Aziza Bouhaddouza z pierwszej minuty. Gómez trafił do siatki w 11., ale system VAR orzekł, że doświadczony atakujący był na spalonym. Kilkanaście minut później Bouhaddouz zdobył swoją drugą bramkę, zmieniając wynik spotkania na 2:0. Tuż przed przerwą Gómez znowu przechytrzył golkipera gospodarzy, ale VAR ponownie nie zaliczył mu gola.

Napastnik skierował piłkę do siatki trzeci raz w 71. minucie i tym razem bramka również nie została uznana. Już później rozmiary porażki Stuttgartu zmniejszył Silas Wamangituka.

Spalone Gómeza były minimalne, ale jak napisał na Twitterze Tomasz Urban, wszystkie decyzje były słuszne. Mimo to, zawodnik Stuttgartu po ostatnim gwizdku nie ukrywał rozczarowania.

- Sędzia mówił mi, że to były centymetry. Zapytałem go, czy technika faktycznie daje możliwość tak dokładnej oceny sytuacji, patrząc na rozmieszczenie kamer. Dla mnie ten system jest obecnie gównem. To oczywiste, że boli mnie to jako napastnika. Cieszę się, że moja kariera dobiega końca. Myślę, że niektórzy powinni zastanowić się raz jeszcze, czy ten system jest gotowy do użytku. Zwłaszcza na takim stadionie - przyznał Gómez, który ma na koncie 78 występów w reprezentacji Niemiec.

Stuttgart zajmuje trzecie miejsce w tabeli 2. Bundesligi. W 15 meczach zdobył 26 punktów.