„Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem”. Niels Frederiksen wściekły

Niels Frederiksen spotkał się z dziennikarzami przy okazji konferencji prasowej po meczu Lecha Poznań z Rayo Vallecano. Duńczyk był wściekły na zachowanie arbitra tej rywalizacji.

Lech Poznań mierzył się w czwartkowy wieczór z Rayo Vallecano w ramach Ligi Konferencji. Do pewnego momentu wszystko niespodziewanie układało się po myśli mistrza Polski, który prowadził nawet 2-0.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do odrabiania strat, co znalazło odzwierciedlenie w wyniku.

Decydujący gol padł w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Ostatecznie więc podopieczni Nielsa Frederiksena wracają na tarczy, przegrywając w Madrycie 2-3.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

Zaraz po rywalizacji duński szkoleniowiec był wściekły na pracę arbitra.

- Byłem wściekły. Nigdy w życiu nie miałem takiej sytuacji. Była jedna, druga przerwa. Potem trzecia, i pie*dolona czwarta przerwa. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem - stwierdził, cytowany na Twitterze przez Dawida Dobrasza.

Niels Frederiksen grzmi na konferencji.

Zapytałem o żółtą kartkę.

- Byłem wściekły. Nigdy w życiu nie miałem takiej sytuacji. Była jedna, druga przerwa. Potem trzecia, i pierdolona czwarta przerwa. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem.

— Dawid Dobrasz (@dobraszd) November 6, 2025

W takim razie Lech Poznań przegrywa na wyjeździe 2-3 i po trzech kolejkach fazy ligowej Ligi Konferencji może pochwalić się dorobkiem trzech punktów. Wszystko dzięki wygranej przeciwko Rapidowi Wiedeń w pierwszej serii gier.

Mistrz Polski w turnieju zagra jeszcze z Lausanne, Mainz oraz Sigmą Ołomuniec.