Oznacza to, że Borussia zrealizowała swój cel, który założyła sobie po odejściu Mario Götze. Włodarze BVB zapowiadali wówczas, że będą dążyć do tego, aby żaden z ich piłkarzy nie posiadał klauzuli odejścia. Ostatnim z nich był Marco Reus.
W poprzednim kontakcie Reusa był zapis, który umożliwiał mu odejście z klubu podczas letniego okienka transferowego za około 25 milionów euro. W nowym, obowiązującym do czerwca 2019 roku, takiej klauzuli nie ma.
Nowa umowa Niemca kończy więc wszelkie spekulacje transferowe na temat jego przyszłości. Reus przyznał dzisiaj, że on i jego koledzy z BVB mają dużo do zrobienia w kolejnych sezonach. Z kolei Watzke zapowiedział, że 25-latek może zostać legendą klubu na miarę Stevena Gerrarda w Liverpoolu czy Uwe Seelera w Hamburgerze SV.