Nowy nabytek Lecha Poznań błysnął w debiucie. „Ale wejście” [WIDEO]

2024-09-14 23:06:33; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Nowy nabytek Lecha Poznań błysnął w debiucie. „Ale wejście” [WIDEO] Fot. Lech Poznań

Lech Poznań wygrał z Jagiellonią Białystok w sobotnim meczu w ramach ósmej kolejki Ekstraklasy aż 5:0. Cegiełkę do okazałego zwycięstwa nad mistrzem Polski dołożył debiutujący Stjepan Lončar. 27-latek popisał się świetnym podaniem przy czwartej bramce.

Stjepan Lončar trafił na Bułgarską w końcówce letniego okienka transferowego na zasadzie transakcji definitywnej z węgierskiego Ferencvárosi.

Bośniak zasilił szeregi „Kolejorza” w momencie przerwy na reprezentacje, dlatego w kolejnych dniach miał czas na zapoznanie się z nowymi kolegami oraz systemem gry proponowanym przez trenera Nielsa Frederiksena.

27-latek bardzo szybko zyskał sympatię duńskiego szkoleniowca, który zachwalał go podczas konferencji prasowej poprzedzającej mecz w ramach ósmej kolejki ligowej.

- Stjepan Lončar zaimponował podczas pierwszych treningów. Od dawna nie grał, jedynie trenował z Ferencvarosem, więc zastanawiałem się, jak będzie wyglądał. Wygląda bardzo dobrze, choć nie jest gotowy na 90 minut. To dobry zawodnik mogący grać na szóstce lub ósemce. Jest dobry z piłką przy nodze czy w pressingu. Umie grać bezpośrednio, potrafi obrócić się z piłką, przyspieszyć grę czy wykończyć akcję. To może być wzmocnienie naszego składu - przyznał opiekun „Kolejorza”.

Te słowa znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości już przy okazji sobotniego spotkania przeciwko Jagiellonii Białystok.

Lončar wszedł na boisko w końcowej fazie meczu, zmieniając Antoniego Kozubala. Debiutujący w koszulce Lecha zawodnik potrzebował zaledwie kilku minut, aby błysnąć świetnym zagraniem w stronę wbiegającego w pole karnego Alego Gholizadeha, którego podanie doprowadziło do niefortunnej interwencji, a w konsekwencji samobójczej bramki Jetmira Halitiego. 

Choć sprowadzony tego lata pomocnik w trykocie poznańskiego zespołu rozegrał dopiero kilka minut, to kibice już teraz kierują pod jego adresem wiele ciepłych słów.