Obrońca odejdzie z Lecha Poznań! To nie był udany transfer

Lech Poznań lada moment pożegna bocznego obrońcę. Z klubu po nieudanej przygodzie odejdzie Elias Andersson - poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Elias Andersson przywędrował do Lecha Poznań podczas letniego okna transferowego w 2023 roku ze szwedzkiego Djurgårdens.

Działacze zespołu z Bułgarskiej w przypadku wspomnianej przeprowadzki musieli sięgnąć do kieszeni, by następnie wyjąć z niej kwotę w wysokości 400 tysięcy euro. Właśnie tyle kosztował transfer z udziałem lewego obrońcy.

Andersson miał być solidnym wzmocnieniem defensywnej formacji. Przychodził jako zawodnik z dużym doświadczeniem, mając za sobą ponad 140 występów w szwedzkiej ekstraklasie oraz debiut w seniorskiej reprezentacji kraju.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Rewelacja IV ligi na testach w klubie z Ekstraklasy. 38 bramek w ubiegłym sezonie

Bed Lederman wybrał nowy klub?!

Adriel Ba Loua dostał niespodziewaną ofertę z Ekstraklasy

Paris Saint-Germain zdecydowane w sprawie Cristiano Ronaldo

Jakub Moder z sensacyjnym transferem?! „Tym mi pachnie”

To byłby idealny napastnik dla Lecha Poznań? Jest łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy

Legia Warszawa negocjuje dwa transfery

Obrażony gracz Lecha Poznań na wylocie. Niels Frederiksen już go nie chce

Next

Na wstępie nie było źle, bo podczas swojego pierwszego sezonu na murawie pojawił się 27 razy i zanotował cztery asysty. Trwające rozgrywki w jego wykonaniu są już jednak o wiele gorsze. Pod batutą trenera Nielsa Frederiksena zaliczył tylko cztery występy, dlatego też w ostatnim czasie połączono go z możliwym odejściem.

Sebastian Staszewski przekonywał, że do rozstania może dojść już zimą. Teraz nowe wieści w tej sprawie przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl. Jego zdaniem sprawa jest już przesądzona. Zawodnik przebywa jeszcze w Turcji, ale w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin pożegna się z zespołem i powróci do Skandynawii.

Andersson osiągnął już porozumienie z nowym pracodawcą i choć umowa nie została jeszcze podpisana, to jest to tylko kwestia czasu. Nie ujawniono konkretnego zespołu, ale Koźmiński wspomniał o dwóch opcjach. Dania oraz Szwecja. Jego kontrakt z Lechem jest ważny do 30 czerwca 2026 roku.