Odszedł z Rakowa Częstochowa, teraz walczy o utrzymanie
2025-04-20 16:35:50; Aktualizacja: 1 dzień temu
Minionego lata wymusił transfer, po którym w maju może zaliczyć spadek. Sprzedany przez Raków Częstochowa John Yeboah wciąż zaciekle walczy o utrzymanie Venezii w Serie A.
W ostatnich dniach okienka transferowego na początku sezonu jeden z najdroższych nabytków wewnątrz Ekstraklasy robił wszystko, aby wymigać się z dalszych występów w ekipie „Medalików”. Po powrocie z Copa America ofensywny pomocnik złapał wiatr w żagle – poczuł, że zasługuje na rywalizację w lepszej lidze.
Tak też po występie na Copa América Ekwadorczyk zaczął uskarżać się na kontuzje, problemy ze zdrowiem, aż w końcu popadł w konflikt i został zdegradowany do rezerw. Ostatecznie mistrzom Polski 2022/2023 udało się zainkasować zysk rzędu 2,5 miliona euro.
Na usługi 24-latka skusiła się Venezia. To beniaminek Serie A z aspiracjami na dłuższy pobyt w elicie. Droga do pozostania na powierzchni okazuje się jednak kręta i wyboista, bo wciąż znajduje się pod kreską.Popularne
Nie jest przesadą stwierdzenie, że Yeboah sprawia zawód, bo na przestrzeni 28 występów zaliczył tylko dwie asysty, a dopiero w 33. kolejce po wejściu z ławki strzelił pierwszego gola w jednej z pięciu topowych lig europejskich.
Przed sześcioma seriami gier na finiszu kampanii „Arancioneroverdi Lagunari” tracili do bezpiecznego miejsca dwa punkty. Sytuacja może się zmienić po niedzielnym pojedynku z przedostatnim Empoli, które także marzy o uniknięciu katastrofy.