Trener odszedł z Widzewa Łódź, to jego nowy klub [OFICJALNIE]

2025-10-29 23:37:11; Aktualizacja: 3 godziny temu
Trener odszedł z Widzewa Łódź, to jego nowy klub [OFICJALNIE] Fot. NK Osijek
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: NK Osijek

Widzewa Łódź w tym sezonie prowadziło już trzech trenerów. Najpierw był Željko Sopić, który stracił posadę pod koniec sierpnia. Chorwat właśnie znalazł zatrudnienie w NK Osijek.

Pierwotny plan zakładał to, że częścią wielkiego Widzewa będzie właśnie 51-letni trener. Po ogłoszeniu zatrudnienia w połowie marca wiązano z nim przy Piłsudskiego 138 naprawdę spore nadzieje.

Współpraca nie okazała się jednak owocna. Chorwat po zaledwie sześciu kolejkach nowego sezonu stracił pracę. Zastąpił go Patryk Czubak, lecz i on nie przetrwał zbyt długo. 

 - Plan na spotkanie był prosty, przyjechaliśmy wygrać. To jest rozczarowanie dla mnie i dla klubu. Wszystkie nasze stałe fragmenty nie wyglądały najlepiej. Tak jest, jak trenujesz w parku. Wiecie, że trenujemy w parku? Każdy może przyjść, zobaczyć, wysłać wszystko. Powiedziałbym, że to było wyrównane spotkanie. Nie mogę jednak powiedzieć, że jestem szczęśliwy - powiedział Sopić po porażce z Cracovią, wywołując duże poruszenie.

51-latek postanowił nie eksperymentować. Po dwóch miesiącach bezrobocia wrócił do ojczyzny, by przejąć odpowiedzialność za wyniki NK Osijek.

Sopić podpisał z przedstawicielem rodzimej ekstraklasy umowę do końca rozgrywek z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. 

- W zasadzie oglądałem wszystkie mecze, nie tylko Osijeku, ale i innych w HNL. Wiecie, kiedy się urodziłeś w tym kraju, śledzisz wszystko, niezależnie od tego, że ligi gdzie indziej mogą być lepsze, lepszej jakości, szybsze, bardziej intensywne. To w końcu nasza rodzima liga i po prostu nie możemy od tego uciec. Więc śledziłem wszystko. Niestety, punktów było za mało, chociaż gra w wielu meczach była znacznie lepsza niż bilans punktowy. Myślę, że mój kolega Rožman zrobił wszystko, co mógł, żeby to zmienić, ostatecznie mu się nie udało, ale to integralna część futbolu. Zrobimy wszystko, żeby Osijek wrócił do poziomu, jaki zawsze był - oznajmił szkoleniowiec.

Celem 51-latka będzie utrzymanie w lidze. Jego nowy zespół zajmuje w niej aktualnie przedostatnie miejsce.