OFICJALNIE: Adrián Guľa odchodzi z Wisły Kraków

Wisła Kraków zaczęła rundę wiosenną poniżej oczekiwań i w dwóch dotychczasowych meczach przeciwko Rakowowi Częstochowa (0-2) oraz Stali Mielec (0-1) nie tylko nie zdobyła ani jednego punktu, ale oddała w tych dwóch spotkaniach raptem jeden celny strzał.

To wywołało u kibiców duże niezadowolenie, a zespół po 21 kolejkach znalazł się nad przepaścią, bo ma obecnie punkt przewagi nad strefą spadkową.

Nikt jednak nie spodziewał się tego, co zaszło w niedzielny wieczór - tym bardziej po słowach Tomasza Pasiecznego sprzed kilku dni i zapowiedzi, że Adrián Guľa to dla klubu rozwiązanie długofalowe.

Wisła poinformowała, że słowacki szkoleniowiec rozstał się z zespołem. Na ten moment nie wiadomo, czy podał się do dymisji, czy został też zwolniony. Nie zostało to bowiem sprecyzowane w oficjalnym komunikacie.

46-latek prowadził „Białą Gwiazdę” od czerwca 2021 roku. Za jego kadencji zespół wygrał łącznie dziewięć spotkań, trzy zremisował i dwanaście przegrał.

Na ten moment nie wiadomo, kto zostanie jego następcą. Można jednak domniemywać, że pod Wawelem postawią na trenera z Polski.