OFICJALNIE: Bartosz Ignacik z Canal+ Sport zawieszony

2024-11-25 20:30:16; Aktualizacja: 43 minuty temu
OFICJALNIE: Bartosz Ignacik z Canal+ Sport zawieszony Fot. Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Michał Kołodziejczyk [Twitter]

Dyrektor Canal+ Sport Michał Kołodziejczyk potwierdził, że pracownik stacji Bartosz Ignacik został zawieszony w swoich obowiązkach na wizji. To efekt jego słów z ostatniego odcinka programu „Turbokozak”.

„Turbokozak” to rozrywkowy format emitowany na antenie Canal+ Sport, który od lat prowadzi Bartosz Ignacik. Zapraszani są do niego piłkarze grający w Ekstraklasie, ale i inni goście sprawdzający się w różnych konkurencjach na boisku. Ostatnio pojawił się w nim Ryōya Morishita z Legii Warszawa.

Na koniec odcinka dziennikarz podkreślił, że do pracy przy programie wrócił dźwiękowiec, do którego w swoim mniemaniu humorystycznie zagaił przed kamerą.

- O co chodzi Mireczku z kablem? Czy oni ci obniżyli pensję, że ty chcesz się powiesić? - zapytał.

- Nie, pracuję po staremu. Trzymam operatora na smyczy - odpowiedział mu dźwiękowiec.

Na Ignacika spadła lawina krytyki w mediach społecznościowych. Wielu osobom bardzo nie spodobało się to, że w prześmiewczy sposób podszedł do tematu samobójstw.

Zareagował na to Michał Kołodziejczyk.

„Bartek Ignacik został zawieszony w swoich obowiązkach na wizji. Jest mi strasznie przykro i wstyd, że na naszej antenie padły słowa, które nie powinny paść nigdzie. Wspólnie pomyślimy o następnych krokach” - przekazał na Twitterze dyrektor Canal+ Sport.

Sam dziennikarz przeprosił już wcześniej za swoją wypowiedź, podkreślając, że cała sytuacja była bezmyślna i idiotyczna. Dodał, iż nie chciał nikogo urazić.