OFICJALNIE: Był o krok od Ekstraklasy, teraz spotkało go ogromne wyróżnienie. „Tworzy historię”

2025-02-11 09:05:34; Aktualizacja: 1 godzina temu
OFICJALNIE: Był o krok od Ekstraklasy, teraz spotkało go ogromne wyróżnienie. „Tworzy historię” Fot. TVP Sport
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: International Socca Federation

Norbert Jaszczak, który zimą testowany był przez Puszczę Niepołomice, został wybrany Socca Hero, czyli najlepszym piłkarzem poprzedniego roku w futbolu sześcioosobowym.

Pod koniec 2024 roku w Polsce głośno zrobiło się o socca, czyli futbolu sześcioosobowym. W Omanie rozgrywane były Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie, a „Biało-Czerwoni”, których barwy reprezentowali także znani z klasycznej piłki nożnej Adrian Mierzejewski oraz Bartosz Białkowski, uchodzili za faworyta do końcowego triumfu.

Ten turniej nie okazał się jednak szczęśliwy dla Polaków, bo już w ćwierćfinale niespodziewanie musieli oni uznać wyższość Rumunii. Pod kątem indywidualnym bardzo udany był on jednak dla Norberta Jaszczaka, któremu osiem zdobytych bramek zapewniło koronę króla strzelców.

Na mundialu 24-latek potwierdził jakość, którą pokazywał w barwach BJM Kraków w Lidze Mistrzów, gdzie także był najlepszym strzelcem, czym znacznie przyczynił się do tego, że jego zespół doszedł aż do finału.

Osiągnięcia Jaszczaka doceniła Międzynarodowa Federacja Socca, która przyznała mu tytuł Socca Hero, a te wyróżnienie może uchodzić za odpowiednik piłkarskiej Złotej Piłki. Polak w tyle pozostawił Muatasima Al-Shamsiego z Omanu oraz Pedro Pereirę z Brazylii.

„Niektórzy gracze strzelają gole. Niektórzy bronią. Norbert tworzy historię. Polska supergwiazda zdominowała wszystkie rozgrywki, w których grała, kończąc jako najlepszy strzelec w prawie wszystkich turniejach minionego roku.

Instynkt, pasja i ogromna siła sprawiły, że stał się jedną z najbardziej zabójczych sił na boisku i prawdziwym Socca Hero” - IHS napisał w komunikacie.

Warto przypomnieć, że swoją dyspozycją Jaszczak zwrócił uwagę Puszczy Niepołomice, która zimą testowała go pod kątem zasilenia pierwszego zespołu, jednak ostatecznie 24-latek nie otrzymał angażu w ekstraklasowym klubie.