Oficjalnie: Chinyama wrócił do ojczyzny. „Jestem zimbabwejskim Zlatanem”
2017-07-05 02:09:29; Aktualizacja: 7 lat temuTakesure Chinyama został nowym zawodnikiem FC Platinium.
Były snajper Legii Warszawa ponad rok temu wrócił do Polski z nadzieją, że po krótkim pobycie w LZS-ie Piotrówka uda mu się odbudować dobrą formę przed przenosinami do silniejszego klubu.
34-letni zawodnik w rundzie jesiennej minionych rozgrywek 16-krotnie wpisał się na listę strzelców, co zaowocowało zaproszeniem na testy do GKS-u Bełchatów oraz Polonii Bytom, ale żaden z tych zespołów nie zdecydował się zaproponować kontraktu doświadczonemu napastnikowi.
Chinyama po nieudanej próbie podpisania umowy z drużyną z wyższej klasy rozgrywkowej wrócił do czwartoligowego LZS-u, gdzie przez pewien czas pełnił nawet funkcję grającego trenera. Ekipa z Piotrówki pod jego wodzą uplasowała się na 17. miejscu i spadła do okręgówki.Popularne
Napastnik po zakończeniu sezonu zdecydował się wrócić do kraju, gdzie udało mu związać z FC Platinium. 34-latek po podpisaniu kontraktu z rodzimym klubem przyznał w mediach, że nie należy przejmować się jego problemami zdrowotnymi, ponieważ jest zimbabwejskim Zlatanem.
- Ludzie myślą, że wiedzą wszystko o mojej kontuzji. A tak naprawdę nic nie wiedzą. Nabawiłem się urazu 23 maja 2009 roku, a wy nadal o tym rozmawiacie. Od tego momentu minęło już dużo lat. Czy nie grałem od tego czasu w piłkę nożną? - powiedział były snajper Legii Warszawa.
- Wiek to tylko liczba. Dlaczego chcecie mnie sprawdzać? Spójrzcie na Zlatana. On przeszedł do Manchesteru w wieku 35 lat i co pokazał? Dlaczego nie możecie powiedzieć, że Chinyama to Zlatan z Zimbabwe? - dodał napastnik.