OFICJALNIE: De Ligt podpisał! Rekordowy transfer Juventusu
2019-07-18 09:35:31; Aktualizacja: 5 lat temuMatthijs de Ligt już oficjalnie został piłkarzem Juventusu.
Teraz już ostatecznie sagę z udziałem Holendra można uznać za zakończoną. Po wielu tygodniach starań Barcelony oraz Paris Saint-Germain to Juventus wyszedł na prowadzenie w wyścigu po stopera i nie odpuścił do samego końca. „Bianconerim” zależało na piłkarzu do tego stopnia, że, jak się okazuje, zapłacili za niego więcej, niż przypuszczały media.
Z komunikatu wystosowanego przez mistrzów Włoch dowiadujemy się, że transfer kosztuje łącznie 85,5 miliona euro. 75 milionów to kwota, którą turyńczycy muszą obligatoryjnie przelać na konto Ajaksu w ratach rozłożonych na najbliższe pięć lat. Pozostałem 10,5 miliona euro to bonusy, które są zależne od osiągnięć de Ligta w nowym zespole. Jest zatem możliwe, że 19-latek pobije rekord Virgila van Dijka, za którego Liverpool wydał 84,5 miliona.
Piłkarz związał się z nowym pracodawcą kontraktem, który będzie obowiązywał do połowy 2024 roku. Tutaj Juventus nie podał szczegółów, ale włoskim dziennikarzom udało się ustalić, że nominalna pensja będzie wynosić osiem-dziewięć milionów euro, a kwota ta może wzrosnąć do 12 milionów poprzez zapisy o premiach.Popularne
Istotne jest także to, że „Stara Dama” zdecydowała się pójść na pewne ustępstwa i zrezygnowała dla de Ligta ze swojej polityki zakładającej brak klauzul odejścia w umowach zawodników. Były kapitan „de Godenzonen” ma taką klauzulę, ale będzie ona obowiązywać dopiero za trzy lata. Wystartuje ona na poziomie 150 milionów euro, a następnie z każdym kolejnym rokiem będzie rosła. Pomysł na taki układ miał zaproponować sam defensor, który nie chciał być od razu dostępny na rynku.
Co ciekawe, klauzula ma obowiązywać tylko w niektórych krajach. Zablokowana ma być rzekomo choćby we Francji, co oznacza, że ekipa z Parc des Princes może mieć problemy, jeśli w przyszłości będzie chciała wykupić Holendra.
Tym samym kończy się wielotygodniowe oczekiwanie na jedną z najgłośniejszych transakcji tego okienka. Ajax od dawna liczył się z odejściem swojego kapitana, ale od początku zakładał, że kwota transferu musi być naprawdę zadowalająca. Zdaniem mediów wcześniej do porozumienia z klubem doszły Barcelona i PSG, lecz nie mogły one porozumieć się z samym zawodnikiem.
De Ligt wraz ze swoim agentem, Mino Raiolą, podkreślali, że bardzo cenią sobie to, iż Juventus dostrzega zalety gry defensywnej i wspólnie uznali, że włoski kierunek będzie najlepszy dla młodego stopera, by mógł on doskonalić swoje umiejętności. Teraz Maurizio Sarri będzie miał nie lada orzech do zgryzienia, bowiem w środku defensywy ma do swojej dyspozycji Giorgio Chielliniego, Leonardo Bonucciego, Daniele Ruganiego, a od niedawna także Meriha Demirala. Ten ostatni może odejść na wypożyczenie, ale konkurencja i tak będzie spora.
Środkowy obrońca dołączył do akademii Ajaksu w wieku dziewięciu lat. Wspinał się po kolejnych szczeblach klubowej hierarchii, aż w końcu przebił się do składu, w którym na tyle zaimponował zdolnościami przywódczymi, że mimo młodego wieku został kapitanem zespołu. W pierwszej drużynie zagrał 117 razy, zdobył 13 bramek i zaliczył siedem asyst. W swojej ostatniej kampanii zdobył wraz z kolegami krajowy dublet i dość niespodziewanie dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Wcześniej wraz z Ajaksem grał także w finale Ligi Europy, w sezonie 2016/2017.
Nawet jeśli de Ligt nie zostanie najdroższym obrońcą w historii futbolu, dla Juventusu i tak jest rekordowym zakupem. „Stara Dama” nigdy nie wydała aż tyle na obrońcę, a drożsi byli jedynie Cristiano Ronaldo i Gonzalo Higuaín.