„Kanonierzy” długo cieszyli się po zwycięstwie z odwiecznym rywalem, Tottenhamem, w derbowym starciu, ale tego meczu najlepiej wspominać nie będzie z pewnością Granit Xhaka. Pomocnik przez całe lato był łączony z odejściem z Arsenalu, koniec końców jednak został i odgrywa nawet ważną rolę w zespole Mikela Artety. W pojedynku z „Kogutami” wrócił na boisko po zawieszeniu związanym z czerwoną kartką, ale teraz czeka go dłuższa pauza.
Szwajcar musiał opuścić plac gry w końcówce meczu po starciu z Lucasem Mourą. Już na murawie interweniowali medycy i szybko okazało się, że ucierpiało kolano piłkarza. Konieczne były dodatkowe badania, które przeprowadzono we wtorkowy wieczór.
Z oficjalnego komunikatu możemy się dowiedzieć, że Xhakę czeka teraz kilkumiesięczna rehabilitacja w związku z uszkodzeniem więzadeł.
„Po tym jak doznał kontuzji kolana prawej nogi w niedzielnym meczu przeciwko Tottenhamowi Hotspur, badania i prześwietlenia potwierdziły, że Granit Xhaka doznał poważnego urazu więzadła pobocznego piszczelowego” - czytamy. Klub daje jednak do zrozumienia, że mogło być znacznie gorzej.
„Konsultacje ze specjalistą odbyły się w Londynie we wtorkowy wieczór i wykazały, że Granit nie potrzebuje operacji. Jego program powrotu do zdrowia oraz rehabilitacja startują natychmiast i liczymy na to, że wróci do gry za około trzy miesiące”.