Okienko transferowe w wykonaniu Galatasaray wygląda naprawdę imponująco. Do Stambułu przenieśli się tacy piłkarze jak Wilfried Zaha, Hakim Ziyech czy Davinson Sánchez. Przyjście tak wielu nowych zawodników oznaczało jednak też konieczność rozstania się z innymi.
Ofiarą tej ofensywy transferowej padł Berkan Kutlu, dla którego po przyjściu Kerema Demirbaya i Tanguya Ndombélé, zabrakło miejsca w środku pola drużyny ze Stambułu.
25-letni defensywny pomocnik przeniósł się do beniaminka Serie A, czyli Genoi CFC. Urodzony w Szwajcarii siedmiokrotny reprezentant Turcji trafił tam na zasadzie rocznego wypożyczenia, za które Włosi muszą zapłacić 250 tysięcy euro. W umowie zawarto też opcję wykupu, a kwota ewentualnego transferu definitywnego wyniesie pięć milionów euro.
Co ciekawe, transferowym celem włoskich działaczy był pierwotnie ten, który wypchnął Kutlu ze Stambułu, czyli Tanguy Ndombélé, jednak bardziej kusząca okazała się dla niego turecka oferta.
Wzmocnienia beniaminka Serie A również prezentują się bardzo ciekawie. Oprócz 25-latka z 99 spotkaniami w Süper Lig na koncie, do Genoi przeprowadzili się jeszcze, chociażby Rusłan Malinowski, Kevin Strootman czy Mateo Retegui.
Podopieczni Alberto Gilardino po trzech kolejkach zajmują czternaste miejsce w tabeli z trzema punktami na koncie. Polegli z Fiorentiną i Torino, ale niespodziewanie wygrali z Lazio.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
