OFICJALNIE: Hitowy transfer w kobiecym futbolu. Lieke Martens przechodzi z Barcelony do PSG

Lieke Martens ogłosiła, że wraz z wygasającym pod koniec miesiąca kontraktem opuści FC Barcelonę. Piłkarka będzie kontynuowała karierę w Paris Saint-Germain.

Lieke Martens na przestrzeni pięciu lat spędzonych w Katalonii wypracowała sobie status jednej z gwiazd drużyny. Okres ten usłany był dużymi osiągnięciami FC Barcelony, która z Holenderką w składzie zdobyła trzykrotnie mistrzostwo i puchar kraju. Najważniejszy wydaje się jednak triumf w Lidze Mistrzów z 2021 roku.

Sama Martens w 2017 roku zdobyła indywidualną statuetkę Best FIFA Woman's Player.

29-latka nie poprawi swoich osiągnięć na Camp Nou, gdyż odrzuciła propozycję przedłużenia kontraktu, chcąc spróbować swoich sił w innym otoczeniu.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Ktoś taki przydałby się teraz Legii Warszawa? „Chłop miał jaja ze stali”

Next

„Po pięciu pięknych latach spędzonych w tym fantastycznym klubie, w tym pięknym mieście postanowiłam rozstać się z klubem i rozpocząć nową przygodę. Nadszedł czas na kolejną przygodę i chcę podziękować klubowi, trenerom, personelowi, kibicom i oczywiście wszystkim moim koleżanką z drużyny, które wspierały mnie w zostaniu zawodnikiem, którym jestem dzisiaj”- napisała Martens na Instagramie.

Sytuację tę wykorzystało Paris Saint-Germain, które praktycznie zapewniło już sobie angaż wychowanki RKVV Montagnards. Media z Hiszpanii i Francji informują, że sprawa znajduje się na zaawansowanym etapie, a jej finalizacja zostanie ogłoszona wkrótce.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Lieke Martens (@liekemartens)