OFICJALNIE: Hull City z transferem doświadczonego napastnika

Billy Sharp po wygaśnięciu wraz z końcem roku jego kontraktu z Los Angeles Galaxy, przeniesie się do Hull City, gdzie jego umowa będzie obowiązywać do końca sezonu.

Hull City notuje obecnie najlepszy sezon od lat. Od momentu spadku z Premier League w 2017 roku na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii zajmowali głównie miejsca w dolnej połowie tabeli, a nawet zaliczyli roczny epizod w League One. W trwającej kampanii zajmują na razie szóste miejsce, które dałoby im udział w barażach.

Działacze klubu chyba chcą dać sobie szansę, by marzyć o powrocie do elity, bo już zajęli się zimowymi transferami.

W zespole duet napastników stanowią Liam Delap i Aaron Connolly. Obaj spisują się naprawdę dobrze, bo zarówno 20-latek, jak i 23-latek mają na koncie po sześć trafień w Championship. Od nowego roku dostaną oni rywala do miejsca w składzie i zarazem mentora, bo do zespołu dołączy 37-letni Billy Sharp.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Anglik ma na swoim koncie aż 399 spotkań na drugim poziomie rozgrywkowym, więc do klubu wniesie masę doświadczenia. Sharp najdłużej był związany z Sheffield United i w koszulce tego zespołu wystąpił aż 377 razy, notując 129 trafień i 44 asysty.

W sierpniu Sharp zdecydował się na pierwszą, i chyba jedyną, swoją zagraniczną przygodę. Przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zasilił szeregi Los Angeles Galaxy. W barwach tego klubu zanotował jedynie 12 spotkań, ale udowodnił, że nadal potrafi strzelać bramki - za oceanem sześć razy trafiał do siatki i zaliczył asystę.