OFICJALNIE: Jakub Myszor wypożyczony z Rakowa Częstochowa

2024-09-06 23:10:43; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Jakub Myszor wypożyczony z Rakowa Częstochowa Fot. Raków Częstochowa
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Ruch Chorzów

Raków Częstochowa rozstał się z Jakubem Myszorem, który na zasadzie rocznego wypożyczenia przeniósł się do pierwszoligowego Ruchu Chorzów.

Raków Częstochowa zimą bieżącego roku postanowił sięgnąć po Jakuba Myszora, który został pozyskany z Cracovii w ramach transferu definitywnego. Od tamtego momentu ofensywnie usposobiony gracz dla pierwszej drużyny jednokrotnych mistrzów Polski rozegrał zaledwie pięć występów.

Po powrocie trenera Marka Papszuna jego sytuacja nie uległa zmianie, dlatego też w głowie młodego piłkarza zaświeciła się lampka, powiązana z myślą o letniej zmianie klubu, ponieważ brak regularnych występów po prostu źle wpływał na jego rozwój.

W sierpniu za sprawą Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl mogliśmy się dowiedzieć, że rozmowy z przedstawicielami Rakowa w sprawie transferu Myszora prowadziła Jagiellonia Białystok. Była to dość zaskakująca informacja, zważając na to, że w ostatnim czasie Myszor był po prostu bez gry. Z czasem temat ten zakończył się jednak fiaskiem.

Przyszłość młodzieżowego reprezentanta Polski w ostatnich dniach stała zatem pod sporym znakiem zapytania, co zmieniło się w ostatni dzień okna transferowego.

Myszor na zasadzie rocznego wypożyczenia przeniósł się do pierwszoligowego Ruchu Chorzów, gdzie spędzi cały sezon. Przeprowadzka na zaplecze Ekstraklasy ma zagwarantować mu więcej szans na grę pod okiem trenera Dawida Szulczka. Jego umowa łączy go z Rakowem do 30 czerwca 2025 roku.

- Wszyscy w rodzinie są zadowoleni, że trafiam do Chorzowa, bo kibicują Ruchowi, jeżdżą na mecze. Tata zaszczepił we mnie niebieską krew od małego, zabierając na Cichą. Zawsze w pierwszej kolejności podziwiałem kibiców, a dopiero potem skupiałem się na tym, co na boisku. Nie umiem już doczekać się debiutu na Stadionie Śląskim. Jestem w rytmie treningowym, fizycznie i piłkarsko czuję się bardzo dobrze. Nic, tylko pomagać drużynie na boisku - powiedział nowy piłkarz Ruchu.