Pomimo niechęci do kontynuowania swojej przygody z mediolańczykami Portugalczyk ostatecznie rozegrał cały poprzedni sezon na Giuseppe Meazza. Na jego przestrzeni środkowy pomocnik uzbierał 22 występy, które okrasił golem oraz trzema kluczowymi podaniami. Kiedy jednak było wiadomo, że zespół obejmie Antonio Conte, 26-latek rozpoczął starania o transfer.
Łączono go m.in. Galatasaray oraz AS Monaco, a tymczasem postanowił on dołączyć do Lokomotiwu Moskwa. O wyjeździe do Rosji przesądziły rekomendacje ze strony Manuela Fernandesa i Édera, a więc jego kolegów z reprezentacji Portugalii, jak również możliwość gry w Lidze Mistrzów.
Jak już wcześniej informował Gianluca Di Marzio, moskwianie pozyskali João Mário na zasadzie wypożyczenia ważnego 30 czerwca 2020 roku z opcją pierwokupu za 18 milionów euro. Jeśli zatem wicemistrzowie Rosji zdecydują się na jej aktywowanie, przeprowadzą tym samym największy transfer w swojej historii. Do tej pory bowiem najwięcej pieniędzy pochłonął angaż Moubaraka Boussoufy i było to 15 milionów euro.
Mistrz Europy z 2016 roku w stolicy Rosji będzie występował w koszulce z numerem 23, a do pokrywania jego całej pensji (3,5 miliona euro rocznie) zobligował się klub, w którym występują już Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak.
Lokomotiw po siedmiu kolejkach Priemjer Ligi ma na swoim koncie 14 punktów, a więc tyle samo co Krasnodar, Spartak Moskwa i Rostów. To właśnie ta czwórka przewodzi w tabeli tamtejszej ekstraklasy.