36-latek ucieka z Paryża, w którym od początku sezonu boryka się z trudną sytuacją. Trener drużyny z Parc des Princes, Christophe Galtier, od początku postawił sprawę jasno - pierwszym bramkarzem, niepodlegającym żadnym rotacjom, będzie Gianluigi Donnarumma.
Z tego powodu weteran boiskowych zmagań zanotował w tym sezonie zaledwie dwa spotkania w Pucharze Francji.
Kostarykanin już latem zabiegał o transfer, lecz działacze aktualnego lidera Ligue 1 nie chcieli pozbawiać się jakościowego drugiego golkipera, odrzucając oferty zainteresowanych podmiotów. Niecałe pół roku później Navas w końcu sfinalizował upragnioną operację.
Byłego zawodnika Realu Madryt widziało u siebie kilka drużyn, w tym saudyjskie Al-Nassr. 110-krotny reprezentant kraju wolał jednak pozostać w Europie, co uczynił.
To Nottingham Forest od początku podchodziło do negocjacji konkretnie. Mimo początkowego sceptycyzmu paryskiej strony nie rezygnowało z planu pozyskania 36-latka, dzięki czemu udało się w końcu dopiąć hitową przeprowadzkę w ramach wypożyczenia.
Trzykrotny zdobywca Ligi Mistrzów wzmocni beniaminka Premier League, mając ogromną szansę, przynajmniej początkowo, na grę w pierwszym składzie. Jego główny rywal Dean Henderson boryka się obecnie z urazem i wróci do gry dopiero za kilka tygodni.
Keylor Navas na Parc des Princes trafił latem 2019 roku. Jego bilans od tego momentu to 108 spotkań, w których 50-krotnie zachował czyste konto.
Keylor Navas is a Red. 😍
— Nottingham Forest FC (@NFFC) January 31, 2023
Your new home awaits. 🏡
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
