OFICJALNIE: Kontuzja Kamila Grabary. VfL Wolfsburg odpadł z Pucharu Niemiec

Kamil Grabra nie znalazł się w kadrze VfL Wolfsburg na spotkanie II rundy Pucharu Niemiec przeciwko Holstein Kiel (0:1). Zastępujący go Marius Müller nie zdołał uchronić „Wilków” od porażki z drugoligowcem i pożegnaniem się z rozgrywkami.

Reprezentant Polski wystąpił do tej pory we wszystkim możliwych do rozegrania meczach w barwach niemieckiego klubu.

Dlatego wiele osób przypuszczało, że 26-latek znajdzie się ponownie w wyjściowej jedenastce VfL Wolfsburg na pucharową potyczkę z Holstein Kiel.

Niestety trener Paul Simonis postawił w tym pojedynku na Mariusa Müllera. Gdyby tego było mało, to Kamil Grabara nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Nie wynikało to z decyzji taktycznej szkoleniowca, ponieważ nie mógł skorzystać z usług naszego bramkarza, bo ten nabawił się urazu.

Z krótkiego komunikatu wydanego przez „Wilki” dowiedzieliśmy się, że Polak nabawił się kontuzji uda.

Na obecną chwilę trudno wyrokować, czy jest ona poważna i wykluczy go na dłuższy czas z rywalizacji i udziału w nadchodzącym zgrupowaniu kadry narodowej, czy też problemy Grabary są chwilowe i będzie gotowy na niedzielne spotkanie z Hoffenheim w Bundeslidze.

Bez względu na to, czy tak się stanie wiemy już, że 26-latkowi będzie dane występować tylko w tych rozgrywkach, ponieważ VfL Wolfsburg nie sprostał zadaniu i uległ drugoligowemu Holstein Kiel w walce o awans do następnej rundy Pucharu Niemiec.

Bieżący dorobek reprezentanta Polski zamyka się na zachowaniu czystego konta w dziewięciu starciach.