OFICJALNIE: Krystian Bielik wraca do Championship

We wtorek Birmingham City FC, którego barwy reprezentuje Krystian Bielik, wygrało na wyjeździe z Peterborough United FC 2:1, czym przypieczętowało swój powrót do Championship po rocznej przerwie.

Krystian Bielik niegdyś uchodził za spory talent i przyszłość reprezentacji Polski, ale jego kariera nie potoczyła się zgodnie z planem, do czego znacznie przyczyniły się kontuzje. Od prawie trzech lat reprezentuje on barwy Birmingham City, do którego trafił początkowo w ramach wypożyczenia, a później transferu definitywnego z Derby County.

W poprzednim sezonie zespół Polaka zanotował spadek na trzeci poziom rozgrywkowy w Anglii, ale Bielik postanowił pozostać w klubie i pomóc mu w awansie. Ten cel Birmingham City spełniło we wtorek, kiedy wygrało na wyjeździe z Peterborough United FC 2:1, czym przypieczętowało swój powrót do Championship po rocznej przerwie.

pic.twitter.com/3uA9P5cQyi

Popularne

Previous

Michał Żewłakow rozmawia. Chce sprowadzić go do Legii Warszawa

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

Wieczysta Kraków wybrała. On na pewno nie zastąpi Sławomira Peszki

Karol Czubak w tarapatach po transferze. Jest bardzo źle...

Sebastian Szymański łączony z sensacyjnym powrotem

Next

— (P) Birmingham City FC (@BCFC) April 8, 2025

Zespół Polaka ma na koncie już aż 95 punktów, co oznacza, że na wyciągnięcie ręki ma pobicie rekordu - dotychczas najwyższy wynik punktowy w League One uzyskało w sezonie 2013/2014 Wolverhampton Wanderers, które zakończyło sezon z dorobkiem 103 „oczek”. Oznacza to, że drużyna Bielika w sześciu spotkaniach musiałaby zdobyć dziewięć punktów, co jest jak najbardziej do zrobienia.

Polak jest ważnym elementem drużyny (38 występów w tym sezonie, w tym część z opaską kapitana na ramieniu), ale największymi gwiazdami Birmingham są napastnicy - Jay Stansfield oraz Alfie May. 22-latek, który latem został wykupiony z Fulham za prawie 18 milionów euro, zanotował 18 bramek i dwie asysty w 31 ligowych występach, a z kolei bilans Maya to 15 trafień i osiem ostatnich podań w 39 spotkaniach.

Warto podkreślić, że dla Chrisa Daviesa, który przed sezonem objął Birmingham, jest to pierwsza praca w roli szkoleniowca seniorów.