OFICJALNIE: List Mioduskiego do kibiców Legii

2018-08-17 20:45:55; Aktualizacja: 6 lat temu
OFICJALNIE: List Mioduskiego do kibiców Legii Fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Legia Warszawa

Właściciel i prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, wystosował list do kibiców klubu ze stolicy naszego kraju.

Za Legią fatalne tygodnie. Najpierw warszawiacy odpadli zeliminacji Ligi Mistrzów po dwumeczu ze Spartakiem Trnawa. Legiadalej miała szanse na awans do fazy grupowej Ligi Europy, ale i tegocelu nie udało się zrealizować. W czwartek ekipa ze stolicyzremisowała 2:2 z Dudelange, odpadając również z tych rozgrywek.

Mioduski, który chwilę wcześniej zatrudnił nowegoszkoleniowca - Ricardo Sá Pinto, odniósł się do tych wydarzeń.Oto treść listu opublikowanego na klubowej stronie:

„Wczorajzrealizował się czarny scenariusz i niczym nie można tegousprawiedliwić. Tak jak i Wy, czuję rozgoryczenie, złość iwstyd.

W poprzednim sezonie trzeci raz z rzędu zdobyliśmymistrzostwo Polski, ale popełniliśmy też błędy. Największymbyło to, że sztab szkoleniowy na nowy sezon oparliśmy na trenerzebez wystarczającego doświadczenia. Porażka w pucharacheuropejskich to przede wszystkim konsekwencja tej decyzji. Dlatego wostatnich dniach zatrudniliśmy trenera z dużym, niepodważalnymdoświadczeniem i charyzmą. Wierzę, że przywróci naszej drużyniewaleczność i charakter, bo tego właśnie brakowało jejnajbardziej.

Odkąd przejąłem pełną odpowiedzialność zaLegię byłem przekonany, że moją rolą jest zapewnić wszystkim wKlubie jak najlepsze warunki do pracy. Zawsze, jako właściciel iprezes Legii Warszawa, starałem się wywiązać ze swojej rolinajlepiej jak potrafię. Ale ostatnie mecze - z mistrzem Luksemburga,a wcześniej z mistrzem Słowacji - pokazały, że moje założeniabyły błędne. Zapewniając piłkarzom warunki na wysokimeuropejskim poziomie mam też prawo wymagać pełnego zaangażowania.Tymczasem przegraliśmy z klubami, które mogą nam pozazdrościćwarunków do pracy pod każdym względem. Z klubami, które mogłybytylko pomarzyć o budżecie, wynagrodzeniach oraz wydatkachtransferowych na poziomie Legii. Dlatego mam świadomość, żemusimy wyciągnąć dużo głębsze wnioski z ostatnich porażek niżtylko zmiana na stanowisku trenera. Wszyscy, także ja, musimypokazać, że zasłużyliśmy na to, żeby pracować i zarządzaćdziś klubem o ponad stuletniej historii. W najbliższych tygodniachdokładnie przeanalizujemy nasze dotychczasowe działania w całympionie sportowym Legii i w razie potrzeby dokonamy niezbędnychzmian. Konsekwencje finansowe związane z odpadnięciem z rozgrywekeuropejskich na tym poziomie oznaczają też, że będziemy musieliograniczyć koszty i wolniej się rozwijać w wielu obszarachdziałalności Klubu. Jesteśmy jednak na tę sytuację odpowiednioprzygotowani.

Jednocześnie nie pozwolimy, aby obniżyły sięnasze sportowe aspiracje. Legia jest Mistrzem Polski, zdobywcąPucharu Polski i naszym obowiązkiem jest walczyć o obronę tychtrofeów w obecnym i każdym kolejnym sezonie. Walczyć z pełnymzaangażowaniem, dając  z siebie wszystko na boisku. Dlategojeszcze raz przepraszam wszystkich kibiców, przede wszystkim za to,w jakim stylu odpadliśmy z rozgrywek europejskich. To trudny moment,ale tym bardziej liczymy teraz na Wasze wsparcie, bo Legia jest dlakibiców i dzięki kibicom. Jesteśmy największym polskim klubem,dlatego nasze porażki oraz problemy cieszą bardzo wielu.Krytykujcie nas, gdy na to zasługujemy, ale także wspierajcie, boLegia gra dalej, a jedyną odpowiedzią na radość naszychprzeciwników są zwycięstwa. Wielkie kluby są silne także dziękitemu, że w trudnych chwilach potrafią się zjednoczyć.

Dariusz Mioduski, Właściciel i Prezes zarządu Legii Warszawa”.