OFICJALNIE: Maciej Skorża w trybie nagłym odchodzi z Lecha Poznań

50-latek objął po raz drugi w karierze stery nad „Kolejorzem” w kwietniu ubiegłego roku. Swoją poprzednią przygodę z zespołem z województwa wielkopolskiego zakończył niedługo po wywalczeniu tytułu najlepszej drużyny w kraju w sezonie 2014/2015.

Teraz na stulecie klubu udało mu się po siedmiu latach przerwy ponownie wywalczyć mistrzostwo z Lechem Poznań i wiemy już, że nie będzie mu dane powalczyć o obronę tego trofeum, ponieważ z własnej woli zrezygnował z zajmowanej funkcji.

- Trener Maciej Skorża podzielił się z nami swoją sytuacją. Mógł liczyć na pełne wsparcie od wszystkich osób w klubie w trakcie tego niezwykle wymagającego mistrzowskiego sezonu, a także w ostatnich dniach, kiedy pierwszy raz nam zasygnalizował, że chciałby zrezygnować. Staraliśmy się znaleźć wtedy takie rozwiązanie, które pozwoli mu kontynuować pracę w Lechu. Wielokrotnie w ciągu ostatnich kilku dni rozmawialiśmy i wierzyliśmy, że to się uda. Z ogromnym żalem i wręcz ogromnym szokiem przyjęliśmy więc poniedziałkową ostateczną decyzję Maćka o tym, że musi nas opuścić. Zupełnie nie spodziewaliśmy się, że ta współpraca zostanie tak nagle przerwana. Rozumiemy jednak, że futbol jest ważny, bo daje nam niesamowite emocje, ale są sprawy o znacznie większym znaczeniu - powiedział Piotr Rutkowski.

- Niestety, muszę w tym momencie zrezygnować z projektu Lech i z piłki nożnej w ogóle. Chciałbym bardzo mocno podziękować prezesom Piotrowi i Karolowi, dyrektorowi Tomkowi Rząsie i innym moim współpracownikom, a także piłkarzom, którzy wykonali na boisku fantastyczną pracę, za to jak mnie wspierali w ostatnim czasie, było to dla mnie ogromnie wzruszające. I pokazuje, że Lech to coś więcej niż klub. Drodzy kibice „Kolejorza”, wielka prośba do was o zrozumienie tej trudnej decyzji, jaką musiałem podjąć. Spotykałem się z dowodami sympatii z waszej strony niemal na każdym kroku, te piękne momenty pozostaną ze mną na zawsze - dodał szkoleniowiec.

50-letni trener zmaga się z poważnymi problemami rodzinnymi, które nie pozwoliły mu skupić się na należytym wykonywaniu pracy w ekipie z województwa wielkopolskiego.

Skorża w trakcie swojej dotychczasowej kariery pełnił funkcję asystenta Pawła Janasa i Zbigniewa Bońka w reprezentacji Polski oraz prowadził takie drużyny, jak Amica Wronki, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, Wisła Kraków, Legia Warszawa, Pogoń Szczecin czy kadrę Zjednoczonych Emiratów Arabskich U-23.

Razem z tymi zespołami udało mu się sięgnąć czterokrotnie po mistrzostwo (po dwa razy z Lechem Poznań i Wisłą Kraków), trzy krajowe puchary (dwa razy z Legią Warszawa i Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski) oraz Superpuchar Polski (Lech Poznań).

Przedstawiciele „Kolejorza”, z uwagi na zbliżające się mecze eliminacji Ligi Mistrzów, muszą stosunkowo szybko znaleźć wartościowego następcę 50-letniego szkoleniowca.