OFICJALNIE: Marko Marin wrócił do Europy

2021-09-18 13:11:39; Aktualizacja: 3 lata temu
OFICJALNIE: Marko Marin wrócił do Europy Fot. Al-Ahli SC
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Ferencváros

Marko Marin został zaprezentowany jako nowy zawodnik Ferencvárosu.

Ofensywny pomocnik uchodził swego czasu za wielce obiecującego piłkarza i po udanym okresie spędzonym w Borussii Mönchengladbach oraz Werderze Brema postanowił skorzystać z możliwości zasilenia szeregów Chelsea w lipcu 2012 roku.

Od tego momentu kariera byłego reprezentanta Niemiec zaczęła ulegać stopniowemu wyhamowywaniu i zaistniałego stanu rzeczy nie zmieniły nawet jego pobyty na zasadzie wypożyczenia w Sevilli, Fiorentinie, Anderlechcie oraz Trabzonsporze.

Marko Marin zaczął lepiej się prezentować na europejskiej arenie dopiero po definitywnym rozstaniu z „The Blues” na początku sezonu 2015/2016, kiedy to przeniósł się do Olympiakosu i później Crveny zvezdy.

32-letni piłkarz osiągał w obu tych zespołach bardzo przyzwoite indywidualne wyniki i przyczynił się w znaczącym stopniu do wywalczenia przez nie krajowych mistrzostw - jedno Grecji i dwa Serbii.

W związku z tym ofensywny pomocnik skorzystał zimą 2020 roku z nadarzającej się okazji do zarobienia dużych pieniędzy w saudyjskim Al-Ahli, gdzie nie prezentował się już także dobrze i w lipcu rozwiązał z nim kontrakt za porozumieniem stron.

Marin poszukiwał od tego czasu chętnego na swoje usługi i znalazł go dopiero teraz na Węgrzech za sprawą podpisania kontraktu z tamtejszym mistrzem kraju - Ferencvárosem.

Nowy pracodawca Niemca nie ujawnił długości zawartego z nim porozumienia, ale wyraził nadzieję na to, że 32-latek pomoże zespołowi osiągać dobre wyniki na arenie krajowej oraz międzynarodowej.

W tym drugim przypadku ofensywny pomocnik musi poczekać przynajmniej do wiosny, ponieważ termin zgłaszania zawodników do udziału w fazie grupowej Ligi Europy minął już jakiś czas temu. Dlatego może on teraz liczyć tylko na osiąganie na tyle dobrych wyników przez węgierską drużynę, aby ta pozostała w grze w tych zmaganiach lub przynajmniej Lidze Konferencji Europy.

W identycznym położeniu znajduje się też Muhamed Bešić pozyskany w minionych dniach przez Ferencváros.