Pomimo tego, że Schalke spadło na zaplecze Bundesligi, to Matthew Hoppe ma za sobą naprawdę dobry okres. Ponadto nieźle prezentował się także na Gold Cup CONCACAF.
Jeszcze w lipcu o 20-latku mówiło się w kontekście przenosin do Premier League. Tam zainteresowanie jego usługami przejawiały Everton oraz Arsenal.
W obu tych przypadkach zabrakło jednak konkretów. Co innego, jeśli chodzi o kierunek hiszpański. Stamtąd sporą determinację przejawiał Real Club de Mallorca, który we wtorek dopiął swego.
Do zespołu prowadzonego przez Luis Garcíę atakujący przenosi się w ramach transferu definitywnego. Kontrakt, pod którym złożył podpis, będzie ważny do 30 czerwca 2025 roku.
Jeśli chodzi o jego poprzedniego pracodawcę, Schalke zarobiło na tej transakcji trzy miliony euro.
Pięciokrotny reprezentant Stanów Zjednoczonych rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 24 mecze. W tym czasie strzelił sześć goli i zanotował jedną asystę.
Po trzech kolejkach La Ligi Mallorca plasuje się w tabeli na szóstym miejscu z dorobkiem siedmiu punktów.