OFICJALNIE: Mauricio Isla bez klubu

Prawonożny zawodnik powrócił do macierzystego klubu latem ubiegłego roku na zasadzie wolnego transferu po obfitym w sukcesy okresie w Brazylii. Ostatecznie sentymentalna podróż zakończyła się szybciej, niż wcześniej można było się spodziewać.

Krótki rozdział bocznego defensora złożył się na 30 występów we wszystkich rozgrywkach. W nich zrodziły się jedno trafienie i dziewięć asyst.

Porozumienie o zerwaniu współpracy wyszło z inicjatywy zawodnika, który pod koniec kariery pragnie podjąć się jeszcze jednego poważniejszego wyzwania poza swoją ojczyzną.

Jako nastolatek Isla zaczął profesjonalnie przygotowywać się do uprawiania futbolu właśnie w Universidadzie. Po osiągnięciu pełnoletności zainteresowało się nim Udinese. Stąd wybił się na najwyższy poziom Serie A.

W 2012 roku stał się bohaterem transferu do Juventusu. Tam zawodnik spędził cztery lata, ale na dłuższą metę nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. W międzyczasie przebywał na wypożyczeniu w QPR oraz Olympique'u Marsylii.

132-krotny reprezentant Chile zawitał później jeszcze do Cagliari i Fenerbahçe. Latem 2020 roku wrócił do Ameryki Południowej. Wraz z Flamengo świętował wiele triumfów, w tym zdobycie Copa Libertadores i mistrzostwa Brazylii.

W swoim CV zapisał również dwa puchary Copa América.