OFICJALNIE: Metalist Charków z największym transferem w nowej epoce

2021-11-08 18:29:44; Aktualizacja: 3 lata temu
OFICJALNIE: Metalist Charków z największym transferem w nowej epoce Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Metalist Charków

Brazylijczyk Paulinho Bóia został ogłoszony piłkarzem Metalista Charków. Ukraiński klub zapłacił za niego 1,8 miliona euro.

Filigranowy skrzydłowy rozegrał w tym sezonie 20 meczów w brazylijskiej Serie A i zdobył trzy bramki. Dołożył do tego dwa występy w Copa Libertadores. 23-latek jest wychowankiem São Paulo, ale obecne rozgrywki spędza na wypożyczeniu do Juventude. 

Paulinho Bóia stał się tym samym najdroższym piłkarzem w nowej historii Metalista Charków, odbudowanego obecnie przez Jewgienija Krasnikowa.

Zawodnik kosztował trzy razy więcej niż kolumbijski napastnik Brayan Riascos, pozyskany z grającego w drugiej lidze portugalskiej Nacionalu. Południowoamerykańską kolonię w ukraińskim zespole tworzą jeszcze kolejni Brazylijczycy Matheus Peixoto i Maílton. Z tego kraju pochodzi też jeden z asystentów trenera Oleksandra Kuchera - Anderson Ribeiro, który występował w Metaliście i innych klubach z Charkowa na początku XXI wieku.

Właśnie ten ostatni był pierwszym transferem Jewgienija Krasnikowa z "Kraju Kawy". Wyszukiwanie niedrogich, ale utalentowanych piłkarzy w Ameryce Południowej stało się znakiem rozpoznawczym klubu, który w europejskich pucharach potrafił straszyć największych. W zespole występowali między innymi Taison, Marlos czy znany z Atalanty, a obecnie Sevilli - Alejandro Gómez. W 2016 roku z powodu ogromnych długów i braku chęci sprzedaży klubu przez właściciela Serhija Kurczenkę, Metalist został rozwiązany.

Zwieńczeniem procesu trwającej właśnie odbudowy ma być włączenie się do walki o mistrzostwo kraju w 2025 roku, kiedy to przypada też setna rocznica powstania „Łasic”. Zapowiada to Krasnikow, który może już liczyć na pomoc oligarchy Ołeksandra Jarosławskiego. To właśnie jego pieniądze pozwoliły zbudować silny Metalist przed kilkunastu laty. Transfery takie jak ten Paulinho Bói pokazują, że panowie i tym razem zamierzają działać w podobny, sprawdzony już sposób.

Na razie ich zespół prowadzi w tabeli zaplecza ukraińskiej ekstraklasy, a na czele klasyfikacji strzelców widnieje nazwisko rodaka najnowszego nabytku klubu - Matheusa Peixoto.