OFICJALNIE: Mohamed-Ali Cho wraca do Francji. Nie odnalazł się w Realu Sociedad

Atakujący, mający za sobą występy w juniorskich reprezentacjach Anglii oraz Francji, cieszył się przed paroma laty zainteresowaniem uznanych europejskich marek. O jego względy zabiegali między innymi działacze Milanu, Borussii Dortmund czy RB Lipsk.

Mohamed-Ali Cho uznał jednak, że najbardziej kuszącą perspektywę rozwoju przedstawili mu przedstawiciele Realu Sociedad, gdzie trafił za 12 milionów euro z Angers latem 2022 roku.

Od tego czasu blisko 20-letni zawodnik nie rozwinął skrzydeł w oczekiwany przez siebie sposób. Na dodatek w bieżących zmaganiach otrzymywał coraz mniej szans. Dlatego postanowił wykorzystać zimowe okno do zmiany otoczenia.

Niezwłocznie skorzystali z tego włodarze OGC Nice, odbywając owocne rozmowy z zainteresowanymi stronami, które zakończyły się pełnym sukcesem.

Świadczy o tym komunikat wydany przez rewelację Ligue 1 w kwestii pozyskania środkowego napastnika na zasadzie transferu definitywnego.

Szczegóły transakcji nie zostały ujawnione, ale media uważają, że Mohamed-Ali Cho związał się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2028 roku i kosztował dziesięć milionów euro podstawy oraz dodatkowe dwa miliony euro zawarte w formie bonusów.

- Poczyniłem postęp, grając w LaLidze i europejskich pucharach, ale mimo że wszystko wydarzyło się bardzo szybko, moja kariera dopiero się zaczyn. Chcę pochwalić się swoimi umiejętnościami, ciągle się doskonalić i ugruntować swoją pozycję. Jestem przekonany, że dołączenie do OGC Nice mi to umożliwi - powiedział nowy nabytek.

Blisko 20-letni atakujący kończy swój pobyt w Realu Sociedad na zanotowaniu dwóch trafień i trzech asyst w 40 występach.

Cho jest pierwszym zimowym nabytkiem wicelidera Ligue 1.