OFICJALNIE: Nabil Fekir wreszcie odszedł z Betisu. Spędził tam pięć lat

2024-08-30 20:23:49; Aktualizacja: 1 tydzień temu
OFICJALNIE: Nabil Fekir wreszcie odszedł z Betisu. Spędził tam pięć lat Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Real Betis | Al-Jazira Club

Real Betis wystosował oficjalny komunikat podsumowujący karierę Nabila Fekira w klubie. 31-latek odszedł na zasadzie transferu definitywnego do Al-Jazira Club.

Ekipy osiągnęły porozumienie, na mocy którego Andaluzyjczycy zarobią około pięciu milionów euro. Okres obowiązywania długoterminowego kontraktu na razie nie został podany do publicznej wiadomości.

Przed Fekirem druga przygoda zagraniczna, jednak tym razem zdecydowanie bardziej egzotyczna. O ile trend przeprowadzek na Bliski Wschód utrzymuje się na wysokim poziomie, tak wybór Zjednoczonych Emiratów Arabskich znajduje się w zdecydowanej mniejszości, w porównaniu do Kataru i „bez podjazdu” do Arabii Saudyjskiej.

25-krotny reprezentant Francji w LaLidze przeżywał huśtawkę nastrojów. Betis mógł na niego liczyć w 165 meczach, podczas których zanotował 29 trafień i dokładnie taką samą liczbę asyst. Z drugiej strony, musiał opuścić ponad 50 spotkań w związku z doskwierającymi go urazami, między innymi zerwanym więzadłem krzyżowym.

Do historii przeszła też jego saga z niedoszłym transferem do Liverpoolu.

Mistrz świata z 2018 roku spędził u dotychczasowego pracodawcy pięcioletni okres, okraszony zdobyciem Pucharu Hiszpanii w kampanii 2021/2022. Pełnił też funkcję kapitana.

Przed zagnieżdżeniem się w Betisie Fekir najbardziej owocny czas przeżył w Olympique'u Lyon. To właśnie w jego barwach miał okazję doświadczyć występów w Lidze Mistrzów, choć ostatecznie po żadne trofeum nie sięgnął.

W Al-Jazira Club nowy nabytek z Półwyspu Iberyjskiego będzie niekwestionowaną gwiazdą. Emiracka ekstraklasa także dopiero wystartowała. Trzykrotny mistrz kraju zaczął ją od zwycięstwa i porażki.