OFICJALNIE: Następne akcje Ruchu Chorzów przejęte przez miasto

Miasto Chorzów za kwotę 1,6 miliona złotych objęło kolejne akcje w Ruchu Chorzów SA i stało się tym samym największym udziałowcem klubu.

Powiązania pomiędzy władzami miejskimi a klubami piłkarskimi od lat budzą duże kontrowersje. Nie wszystkim podoba się to, że mieszkańcy, często w ogóle niezainteresowani futbolem, muszą płacić za utrzymywanie klubów w ich mieście.

Mimo wszystko sporo mamy w Polsce takich sytuacji, gdzie miasto jest głównym udziałowcem klubów. Do grona, w którym znajdują się, chociażby Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław, Wisła Płock, Piast Gliwice czy Korona Kielce, dołączył Ruch Chorzów.

Samorząd Chorzowa zdecydował się zakupić kolejne akcje klubu za kwotę 1,6 miliona złotych. Miasto ma w tym momencie ponad 25% udziałów w klubie, czyli najwięcej, ale niewiele mniejsze pakiety mają Aleksander Kurczyk i Zdzisław Bik.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Next

- Dziękujemy Miastu za wywiązanie się z deklaracji o wsparciu Ruchu i objęciu akcji w Spółce. Większość tych środków pozwoli zrekompensować wydatki, jakie poniósł Klub na wynajem stadionu w Gliwicach, a 500 tysięcy złotych to obiecana premia za awans do PKO BP Ekstraklasy. Nasza sytuacja w niej nie jest dziś łatwa, ale dajemy z siebie tyle, ile możemy, by jak najgodniej reprezentować Chorzów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce – powiedział prezes Ruchu, Seweryn Siemianowski.

- To kolejna umowa podpisana w tym roku. Wcześniej była to kwota dwóch milionów złotych. Konsekwentnie wspieramy klub, licząc na dobre wyniki - powiedział z kolei wiceprezydent Chorzowa, Marcin Michalik.

Według deklaracji nowe środki miały trafić na konto przedostatniego zespołu Ekstraklasy bezpośrednio po zawarciu umowy.