OFICJALNIE: No nie... Gwiazdor Realu Madryt kontuzjowany, „w najgorszym możliwym momencie”

Real Madryt będzie musiał sobie radzić bez Trenta Alexandra-Arnolda. Hiszpański klub potwierdził kontuzję w oficjalnym komunikacie. Diagnoza nie napawa optymizmem.

Real długo robił podchody pod angielskiego wahadłowego. W końcu jednak, pociągając za kulisami sznurkami, przekonał 27-latka do odejścia z Liverpoolu. 

Adaptacja Alexandra-Arnolda w Madrycie nie przebiegała najlepiej. Nie mógł on złapać odpowiedniego rytmu. Już we wrześniu doznał kontuzji, przez którą przegapił kilka cennych tygodni. 

W końcu pod koniec listopada wrócił do grania. Prezentował się coraz lepiej. Podczas starcia z Athletikiem zanotował nawet premierową asystę. Widać było także, że zaczął lepiej dogadywać się z nowymi kolegami.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Niestety, Anglika do końca roku nie zobaczymy na murawie. Real Madryt potwierdził kolejny uraz. 

„Po badaniach przeprowadzonych dziś przez służby medyczne Realu Madryt u naszego zawodnika Trenta Alexandra-Arnolda zdiagnozowano uraz mięśnia prostego uda i lewego mięśnia czworogłowego uda. Jego powrót do zdrowia będzie monitorowany” - czytamy w raporcie.

Parte médico de Trent.

— Real Madrid C.F. (@realmadrid) December 4, 2025

COPE przekonuje, że poważny uraz nastąpił w najgorszym możliwym czasie. „Zaczął dostosowywać się do kolegów z drużyny i nawiązywać z nimi silne więzi, prezentując przy tym coraz lepsze występy” - twierdzi wspomniane źródło.

Przerwa 27-latka potrwa dwa miesiące. Zabraknie go więc w kilku trudnych spotkaniach, w tym z Manchesterem City, Sevillą, Realem Betis, AS Monaco czy Benficą.