OFICJALNIE: Nowy klub Kevina-Prince'a Boatenga

Reprezentant Ghany dwa dni temu nieoczekiwanie rozwiązał swój kontrakt z Las Palmas, w którym spędził cały miniony sezon stając się gwiazdą zespołu. Po kilku słabych latach ofensywny pomocnik odbudował karierę na Wyspach Kanaryjskich i udowodnił, że wciąż ma wiele do zaoferowania.

Chociaż w maju odmówił Valencii i podpisał nową umowę, zakończył współpracę z Hiszpanamii z przyczyn osobistych. 

- Podjąłem tę decyzję dla mojej rodziny, która jest dla mnie najważniejsza. Dokonałem wyboru jako ojciec i mąż, nie jako piłkarz, nie jestem szczęśliwy z dala od rodziny. To dla mnie trudny dzień, przepełniony smutkiem. Zdaję sobie sprawę, że niektórym trudno zrozumieć moją decyzję, ponoszę za to odpowiedzialność - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami.

Dziś natomiast przebywał już we Frankfurcie, gdzie od wczesnych godzin porannych przechodził testy medyczne. Badania nie wykazały u 30-latka żadnych nieprawidłowości i podpisał po nich umową obowiązującą do 30 czerwca 2020 roku.

Boateng, mimo że w przeciwieństwie do brata Jerome'a, reprezentuje Ghanę, jest silnie związany z Niemcami. To w tym kraju bowiem przyszedł na świat i rozwijał karierę.