El-Jindaoui zdecydowanie nie może się pochwalić szczególnie zjawiskową karierą piłkarską. Nominalny prawy napastnik nigdy nie doświadczył gry na wysokim poziomie, występując wcześniej w rezerwach Fortuny Düsseldorf, FC Energie Cottbus czy SpVgg Greuther Fürth.
Z tego powodu jego letni transfer do Herthy Berlin mógł nieco dziwić. Oczywiście, zawodnik z palestyńskim rodowodem zasilił początkowo szeregi czwartoligowych rezerw berlińskiej drużyny. Na przestrzeni bieżącej kampanii zanotował w nich 11 spotkań i cztery bramki.
El-Jindaoui doczekał się w końcu szansy i otrzymał pierwsze powołanie do seniorskiej ekipy Sandro Schwarza. 26-latek pojedzie na zgrupowanie w Austrii, gdzie zastąpi, borykającego się z chorobą, Davida Selke, którego łączy się z zimowym transferem.
- Tak, Nader jedzie na turniej do Austrii. Zamiast tego zostanie napastnik Davie Selke, który po przeziębieniu jest jeszcze trochę słaby i zamiast tego trenuje tylko indywidualnie w Berlinie - potwierdził 44-letni szkoleniowiec w rozmowie z „Bildem”.
Przejście zawodnika urodzonego w stolicy Niemiec do przedstawiciela Bundesligi ma swoje drugie, bardziej marketingowe, dno. Ten prężnie działa w internecie, tworząc treści, które oglądają miliony ludzi.
„Twórczość” 26-latka opiera się w głównej mierze na vlogach, ujawniających jego codzienne życie. Częstymi bohaterami filmów są również partnerka piłkarza i malutkie dziecko.
Na YouTube’owym kanale El-Jindaoui zgromadził już ponad 1,3 miliona subskrybentów. Na Istagramie z kolei obserwuje go ponad 1,8 miliona użytkowników.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
