OFICJALNIE: Piłkarz zaatakowany przez „kibiców” musi przejść operację
2017-12-29 10:11:16; Aktualizacja: 6 lat temuFluminense poinformowało, że Marcos Calazans będzie musiał przejść operację kolana.
Napastnik może mówić o olbrzymim pechu. 13 grudnia udał się wraz ze swoją dziewczyną i przyjaciółmi do baru w Vila da Penha w Rio de Janeiro i chciał spędzić wieczór w gronie najbliższych. Tego samego dnia Flamengo, odwieczny rywal Fluminense, dla którego gra zawodnik, zremisowało w meczu rewanżowym z Indepediente w finale Copa Sudamericana, przez co to Argentyńczycy wygrali rywalizację (3:2). Sympatycy „Rubro-Negro” postanowili wyładować swoją złość na piłkarzu.
Grupa „kibiców” Flamengo rozpoznała Calazansa i zaatakowała go. Zawodnik próbował się bronić, lecz niefortunnie otrzymał cios w operowane wcześniej kolano. Początkowo Brazylijczyk nie chciał kierować sprawy na drogę sądową, ale w końcu zdecydował się to zrobić. Fluminense już wtedy zaoferowało piłkarzowi pomoc prawną, a w międzyczasie prowadzone były badania nad stanem zdrowia gracza. Ich wyniki nie są zbyt obiecujące.
W oficjalnym oświadczeniu klub poinformował, że atak pseudokibiców doprowadził do zerwania więzadeł krzyżowych oraz uszkodzenia łąkotki w prawym kolanie. Konieczna będzie operacja, ale na nią zawodnik będzie musiał poczekać około dwóch tygodni, ponieważ najpierw lekarze muszą się uporać z wysiękiem powstałym w kolanie.Popularne
W dalszej części komunikatu Fluminense potępia atak na 21-latka i wyraziło nadzieję, że śledztwo policji doprowadzi do stosownego ukarania sprawców.